O Ulysses wspominałem niejednokrotnie na łamach iMagazine oraz wszelkiej maści sieci społecznościowych. To mój obecnie ulubiony program do pisania. Wersja na OS X od dawna wysunęła się u mnie na pierwsze miejsce, a z iPadowej korzystam od paru miesięcy. Ta ostatnia dzisiaj ukazała się w wersji uniwersalnej, czyli wspiera teraz również iPhone’a.
Mój obecny workflow
Niewiele się zmieniło odkąd pojawiła się wersja na iPhone’a1 – nie piszę na nim (poza wyjątkowymi sytuacjami, gdy nie mam nic innego pod ręką) dłuższych wpisów czy recenzji. Idealnie natomiast nadaje się do tworzenia notatek, które następnie rozszerzam na iPadzie lub pod OS X.
Nadal piszę w Markdown i chciałbym móc przekonać resztę redakcji, aby przejść na ten system w całości – zarówno do magazynu jak i na stronę. Niestety, napotkałem opór, a wsparcie mam jedynie u dwóch osób – to za mało. Nie stanowi to jednak większego problemu, ponieważ po prostu eksportuję treści do HTML-a, DOCX lub PDF-a – każdy znajdzie coś dla siebie.
Ulysses niedawno był w promocji, która niestety się już skończyła. Tani nie jest, ale kompletnie nie żałuję wydania tych pieniędzy – korzystam z niego codziennie i jestem bardzo zadowolony z tego jak ułatwia mi życie.
★ Ulysses – Mac – 44,99 euro →
★ Ulysses – iPad – 19,99 euro →
Jedyne ciekawe alternatywy dla Ulyssesa jakie mogę polecić do iA Writer 3.0 [iOS / Mac] lub Byword [iOS / Mac] – każda z nich ma swoje wady i zalety, i w większości mniejsze możliwości niż Ulysses (zależnie od potrzeb oczywiście), ale oba programy są zdecydowanie tańsze.
P.S. Ulyssesa dla OS X możecie pobrać w wersji trial ze strony The Soulmen – link jest na górze, w pasku nawigacyjnym.