Quantcast
Channel: Wojtek Pietrusiewicz, Autor w serwisie iMagazine
Viewing all 2854 articles
Browse latest View live

SW;DR, Apple i woda z mózgu

$
0
0

Nie wchodzę na SW;DR, bo nie lubię tracić czasu, ale trochę komedii należy się każdemu, chociażby raz do roku. Dzisiaj pojawił się kolejny przykład robienia ludziom wody z mózgu, obok którego nie mogłem przejść obojętnie.

macOS High Sierra to manewr powtórzony z okresu 2007 – 2009, gdy na rynku najpierw pojawił się system Leopard, a następnie Snow Leopard będący jedynie technologicznym upgrade’em w stosunku do swojego poprzednika. High Sierra będzie tym samym w stosunku do macOS Sierra. Zamiast nowych funkcji oraz możliwości dostaliśmy zaktualizowany system plików, który ma przyspieszyć poruszanie się po systemie. Ok, przyjąłem do wiadomości.

Snow Leopard, pomimo że został przyjęty jako „maintenance update”, zawierał ogromną ilość nowych technologii pod maską, więc Przemek tutaj nieznacznie mija się z prawdą.

Nie cieszyłbym się przesadnie na nowe programistyczne API dla deweloperów próbujących swoich sił w AR i VR na sprzęcie Apple’a. Miną długie miesiące, a może i lata, zanim cokolwiek sensownego uda się z tego ulepić. Apple nie przygotował żadnych gotowych aplikacji z użyciem tychże API. Inni wydają się być przynajmniej o dwa lata świetlne dalej w rozwoju tej zupełnie nowej działki komputerologii.

To konferencja dla deweloperów, więc oczywiste jest, że przede wszystkim pokazali API. Ich kierunek związany z AR poznamy dopiero na jesieni, być może z nowym sprzętem. Apple też nie ma w zwyczaju demonstrować czegoś, czego nie wypuści lub jak nie jest coś gotowe1, a my nie wiemy co mają działającego i na jakim etapie.

Do tego jeszcze dochodzi demo Johna Knolla (dostał Oscara, pracował nad Star Wars) z Industrial Light & Magic, gdzie jest Chief Creative Officer. Demo zaczyna się od 38:10 na wideo z keynote’a.

Drugie demo od Wingnut AR (należące do Petera Jacksona), prowadzone przez Alasdaira Coulla (od 89:20 w keynote) robi jeszcze większe wrażenie.

Dodam, że ani VR, ani AR, specjalnie mnie nie „jara”.

Odnoszę jednak wrażenie, że iPady stają się bardzo… trudnymi urządzeniami do obsługi przez przeciętnego konsumenta. Gdy patrzyłem na demo funkcji drop & drag, nowych opcji klawiatury, czy multi-taskingu, gubiłem się. Nie nadążałem za prezentacją, nie było to w żadnej mierze naturalne, proste i logiczne.

Nie są. Wystarczy z nich korzystać. Są banalnie proste.

Tak, pamiętam oczywiście o nowym iMacu Pro. To ciekawy pomysł, zapewne zastępujący markę Mac Pro w ogóle, ale… idący w połowę drogi.

Zaskakujący wyraz ignorancji – informacje o następnej generacji Maca Pro pojawiły się przed zaledwie przed dwoma miesiącami.

Już dawno nie czułem takiej obojętności przy premierze zupełnie nowego produktu Apple’a (przyp. red. HomePoda). Oglądając jego medialną premierę ani przez moment nie zapragnąłem go mieć. Uśmiechnąłem się za to spoglądając na moją kolekcję głośników Sonosa – zdaje się, że jeszcze długo porządzą w moim domu. Apple nie wygrał dziś batalii o muzykę w moim salonie.

Też nie zdecydowałbym się na wymianę Sonosa, chyba że znalazłbym bardzo dobrego klienta na swój setup. Odnoszę silne wrażenie, że gdyby Przemek miał dzisiaj wybrać system, to jednak jego opinia byłaby inna.

Funkcje? Bardzo przeciętne, by nie powiedzieć, że mocno dyskredytujące Apple’a jako innowatora rynkowego.

Ma A8, a to oznacza, że HomePod będzie miał spore pole do popisu w kwestii uaktualniania go w przyszłości, co u konkurencji leży.

Jakoś nie słyszałem wzmianki o Spotify, gdy Apple dumnie prezentował HomePod.

Jakoś Microsoft nie wspominał o Mac App Store, mówiąc o Windows Store. Lamborghini podczas premiery Huracana nie wspominało o Ferrari. No i oczywiście Morliny, jak wprowadzali nowe parówki, nadziane prawdziwym cheddarem2, nie wspominali o Sokołowie.

Po raz kolejny niestety mogłem się przekonać, że bez Steve’a Jobsa, Apple jest po prostu kolejną firmą technologiczną – ze swoimi przewagami, z mnóstwem wad. Nie wyznacza trendów, nie powoduje załamań nerwowych u konkurencji, nie popycha świata technologicznego do przodu. Najgorsze jest jednak to, że nie czuję już żadnego zachwytu nad tym, co wydaje na rynek Apple.

Niestety tak jest, kiedy każdego roku oczekuje się nowych produktów na skalę iPoda czy iPhone’a. No i jak trzeba mieć odpowiednio kontrowersyjny tytuł, żeby kliki się zgadzały.

Cóż, może rocznicowa wersja iPhone’a na dziesięciolecie marki będzie tym, co przywróci mi wiarę w potęgę i moc Apple’a.

Nie przywróci. Będzie jeszcze większy clickbait, bo taka okazja zdarza się raz na… dziesięciolecie iPhone’a.


Przemyślenia po WWDC 2017

$
0
0

Wczorajszy keynote oglądałem z zapartym tchem. Rzadko mi się to zdarza w ostatnich latach – wiele z niedawnych prezentacji uważałem za nudne. Tym razem jednak Apple wypełniło część moich oczekiwań. Nie do końca oczywiście, ale na tyle, że jestem usatysfakcjonowany. Niektórzy być może napisaliby „ukontentowany”, ale ja tego nie zrobię… Oh wait…

Od razu na wstępie zaznaczę, że wczoraj chaotycznie oglądałem iChwilę, bo równocześnie pisałem o nowościach i parę rzeczy mi umknęło – dzisiaj postaram się to nadrobić, wraz ze State of the Union. Ale z tego, co pamiętam…

watchOS 4

Apple posłuchało w kwestii wykorzystania Siri, AI i machine learning, aby zegarek na tarczy dostarczał takie informacje, których jeszcze nie wiemy, że potrzebujemy. To pierwsze kroki i ciekawy jestem, jak to się rozwinie do jesieni – to ewidentnie dopiero pierwsze kroki w tym kierunku i martwię się jedynie, że przy pozostałych nowościach mogą trochę odpuścić prace nad watchOS-em.

Nie muszę chyba wspominać, że postacie z Toy Story na nowych tarczach, obok myszki Mickey i Minnie, to mistrzostwo świata?

Cieszy mnie też, że Apple kładzie nacisk na funkcje fitnessowe – głównie do tego używam tego smartwatcha.

tvOS

Nic ciekawego nie pokazali w tym zakresie, poza Amazon Prime Video. Cieszy mnie, że będę mógł oglądać The Grand TourThe Man in the High Castle bez AirPlaya, ale nie ma mowy o rewolucji.

macOS 10.13 High Sierra

Craig Federighi rozpoczął od żartów w swoim stylu – to mój drugi ulubiony VP w Apple i z tego co czytałem i słyszałem, facet taki jest na co dzień – na temat nowej nazwy. Patrząc na ostatnie Yosemite oraz górę z tego parku narodowego – El Capitan – spodziewałem się podobnej zagrywki. Przeszukiwałem mapy Kalifornii, aby znaleźć ciekawe miejsca w rejonie Sierra, ale nie znalazłem nic poza Sierra Buttes – określenie High Sierra widziałem, ale nie podejrzewałem, że się na to zdecydują. Nie mam nic do nazwy – prościej będzie przynajmniej ją zapamiętać w kolejności – a za rok obstawiam, że będzie macOS Big Sur1.

Nie dalej jak kilka dni temu słuchałem podcastu na temat początków Safari. Don Melton, jego twórca, opowiadał o swoich założeniach i jak cofali każdą zmianę w kodzie, która pogarszała wydajność – część jego zespołu go nienawidziła za to. Gdy Craig Federighi rozpoczął właśnie od tematu Safari oraz jego wydajności, to natychmiast sobie wyobraziłem dumę Dona.

Pozostała część części poświęconej High Sierra była tym czym się spodziewałem – drobne dodatki i usprawnienia. Na slajdach z napisami przewijało się jednak kilka ciekawych rzeczy, które mam nadzieję wkrótce poznać i jestem też przekonany, że ogromną większość nowości nie pojawiło się z braku czasu.

iMac mid 2017iMac Pro

iMaki zyskały kilka nowości, które powodują, że zainteresowałbym się nimi, gdybym chciał kupić all-in-one. Wszystkie modele mają teraz nowe Intele z serii Kaby Lake, szybsze (do 50%) i pojemniejsze (do 2 TB) SSD, dwa porty Thunderbolt 3/USB-C (iMac ma jeden kontroler Alpine Ridge) oraz GPU, które według Apple wystarczą do pracy nad VR.

iMac Pro z kolei był przepowiadany od dawna i szczerze nie spodziewałem się aż tak wysokich specyfikacji CPU. 18 rdzeni? Niesamowite. Na tyle, że poważnie zastanawiam się, jak rozwiążą chłodzenie, tym bardziej, że GPU też jest problemem. Zobaczymy jak profesjonaliści to przyjmą, bo hałas na biurku jednak rozprasza, a komputer stacjonarny zawsze można gdzieś ukryć.

Gdyby Apple dopracowało kwestię kurzenia się matryc, to prawdopodobnie zamawiałbym właśnie Retinę 5K, ale nic na to nie wskazuje, więc czekam cierpliwie na nowego Maca Pro.

Kaby Lake w MacBookach i MacBookach Pro

Spodziewałem się tego, ale nie dla całej linii. Dobrze, że to zrobili, ale szkoda że tak późno – notebookowe Kaby Lake jest już dostępne od dłuższego czasu, jeśli mnie pamięć nie myli.

iOS 11

iOS na iPhonie specjalnie mnie nie interesuje. W ogóle ostatnio mam coraz mniejsze zainteresowanie smartfonami. Galaxy S8 czy LG G6 są wizualnie świetne i liczę na to, że iPhone w końcu też będzie miał znacznie większą powierzchnię ekranu, z mniejszymi ramkami. Mam już też dosyć dużych ekranów, które tak niewygodnie mi się nosi w spodniach, szczególnie latem. Powiedziawszy to, cieszę się z paru nowości w iOS 11. Szczególnie interesujący będzie dla mnie nowy format zdjęć – HEIF zamiast JPG i h.265/HEVC dla wideo – oraz poprawki UI. Odświeżenie wyglądu często jest miłym doświadczeniem.

iOS 11 i iPad Pro 10,5”

To tutaj się najbardziej ucieszyłem, ale też nie tak bardzo jakbym chciał.

iOS 11 w wersji iPadowej w końcu zaczyna się dystansować od iPhone’a. Może wkrótce nadejdzie czas na powrót do iPhone OS oraz wydzielenia iPad OS? Pole do popisu jest tutaj ogromne i gdyby Apple odpuściło inne tematy, to na pewno mogliby iOS-a jeszcze szybciej rozwijać. Ostatnie duże zmiany iPadowe były w iOS 9, więc czasy najwyższy!

Czekałem też bardzo długo na iPada Pro 10,5”. Spełnia prawie wszystkie moje oczekiwania. Niestety, zabrakło mi najważniejszego – ekranu o tej samej rozdzielczości, co iPad Pro 12,9”, czyli 2732×2048 px. Zamiast tego otrzymał panel 2224×1668 px. Wystarczy, ale naprawdę liczyłem na podbicie ppi z 264 do 326, aby mieć UI, na którym więcej się mieści. ProMotion i nowy ekran powinny się okazać absolutnie boskie do moich zadań, więc nie pozostało mi nic innego jak go zamówić (wziąłem model LTE o pojemności 256 GB, bo obecnie wykorzystuję 100 GB ze 128 dostępnych). Szkoda też, że nie wprowadzili nowych kolorów z iPhone’a 7, czyli matowej czerni…

HomePod

Do nowej nazwy mam ambiwalentny stosunek, ale jest to ewidentnie zagrywka marketingowa. Amazon Echo skupia się na Alexie, ale potrafi odtwarzać audio – słabo mu to idzie niestety. Google Home analogicznie – to asystent głosowy w puszce. Apple tutaj zdecydowało się odwrócić uwagę na Siri, aby nie pozycjonować się bezpośrednio przeciwko tym dwóm produktom, pomimo że ich produkt będzie robił to samo. Zamiast tego mamy HomePoda, (a mógłby to być Siri Speaker lub SiriPod), który pozycjonuje się przeciwko Sonosowi. Myślę, że to dobra decyzja, tym bardziej, że każdy z trzech powyższych asystentów ma spore braki.

Od paru miesięcy szukam głośnika lub pięciu do domu i chodził za mną Sonos. Potrzebuję Apple Music i niewiele więcej, tak po prawdzie. HomePod wpisuje się idealnie w moje potrzeby, z jedną potencjalną uwagą – chciałbym móc sobie rozstawić pięć sztuk w salonie, aby mieć bezprzewodowy system 5.0 dla Apple TV, zamiast amplitunera i całej reszty. To dopiero byłoby wygodne…

Cała reszta

Nic się nie zmieniło w kwestii osób, które lubię oglądać na scenie. Phil Schiller to mój numer 1, a Craig Federighi depta mu po piętach. Ucieszyłem się też, że mogliśmy zobaczyć Johna Knolla z ILM. Przy tym keynote na szczęście nie było żadnych dziwnych czy niepewnych sytuacji na scenie – dostarczyli mi dwie i pół godziny rozrywki oraz wiele miłych wspomnień związanych z iChwilą.

External Graphics Development Kit – eGPU dla deweloperów od Apple

$
0
0

Apple wczoraj, podczas keynote’a, zapowiedziało możliwość kupienia External Graphics Development kitów dla deweloperów.

Kit składa się z zewnętrznej obudowy dla GPU od Sonneta – wygląda mi to na eGFX Breakaway Box w wersji 350 watowej (jest też 500-tka) – w której siedzi AMD Radeon RX 580 GB z 8 GB VRAM, 4-portowym hubem USB-C do USB-A od Belkina oraz promocyjnym kodem na zakup headseta VR HTC Vive o wartości 100 USD.

Ten krok daje mi nadzieję, że macOS High Sierra i późniejsze będą wspierały zewnętrzne obudowy dla GPU po Thunderbolcie oraz na to, że Apple zrobi własny – wygląda na to, że oficjalne wsparcie ruszy na wiosnę 2018 roku. Taki krok prawdopodobnie całkowicie zmieni moje podejście do komputera – zamiast dwóch, będę mógł mieć jednego „słabego” notebooka, który po podłączeniu GPU zacznie fruwać tam, gdzie powinien. Inni to już robią od dawna i już przestałem liczyć, że Apple się tym oficjalnie zainteresuje.

Kit dostępny jest na stronie dla deweloperów za 599 USD.

Aby pobrać betę macOS 10.13 High Sierra, wystarczy kliknąć w ten link

$
0
0

Wygląda na to, że aby pobrać i zainstalować macOS High Sierra, wystarczy kliknąć jeden prosty link…

Zanim uruchomicie Mac App Store, musicie wykonać kilka kroków. Konto deweloperskie nie powinno być potrzebne, ale niektórym to nie działa – może to wynikać z ich błędów lub nie.

Napierw należy uruchomić Terminal i wpisać następujące komendy, zatwierdzając każdą Enterem:

sudo /usr/libexec/PlistBuddy -c "clear dict" -c "add :SeedProgram string DeveloperSeed" "$3/Users/Shared/.SeedEnrollment.plist"

sudo defaults write /Library/Preferences/com.apple.SoftwareUpdate CatalogURL "https://swscan.apple.com/content/catalogs/others/index-10.13seed-1.sucatalog"

Następujący link przeniesie Was prosto do Mac App Store i tam będziecie mogli pobrać betę High Sierra.

macappstores://itunes.apple.com/app/id1209167288

Jeśli chcecie wyzerować katalog do standardowego, aby wypisać się z programu beta, należy w Terminalu wpisać następującą komendę:

sudo softwareupdate --clear-catalog

Proszę nie róbcie tego na Waszym jednym systemie, na którym pracujecie na co dzień – to jest beta i ma bugi. No i pamiętajcie o backupach!

Domyślna tapeta z macOS High Sierra do pobrania

iMac mid 2017 (oraz iMac Pro) – co nowego?

$
0
0

Jak już wiecie, Apple przed dwoma dniami pokazał światu nowe iMaki podczas otwierającego keynote – wspominałem o tym tutaj – ale zastanawiałem się czym się różnią od modeli z 2015. Zobaczmy.

Specyfikacja techniczna

27″

Late 2015 Mid 2017
Model iMac17,1 b.d.
Ekran 5120×2880, IPS, ~400 nitów, P3 5120×2880, IPS, 500 nitów, P3
CPU
  • Core i5 3,2 GHz
  • Core i5 3,3 GHz
  • Core i7 4,0 GHz
  • Core i5 3,4 GHz
  • Core i5 3,5 GHz
  • Core i5 3,8 GHz
  • Core i7 4,2 GHz
RAM 8/16/32 GB, DDR3L 1867 MHz 8/16/32/64 GB, DDR4 2400 MHz
Pamięć masowa
  • 1 TB HDD 7200 rpm
  • 1/2/3 TB Fusion Drive
  • 256 GB/512 GB/1 TB SSD
  • 1/2/3 TB Fusion Drive
  • 256 GB/512 GB/1 TB/2 TB SSD
GPU
  • AMD Radeon R9 M380 2 GB
  • AMD Radeon R9 M390 2 GB
  • AMD Radeon R9 M395 2 GB
  • AMD Radeon R9 M395X 4 GB
  • AMD Radeon Pro 570 4 GB
  • AMD Radeon Pro 575 4 GB
  • AMD Radeon Pro 580 8 GB
Porty
  • 3,5 mm jack
  • slot na karty SDXC
  • 4x USB 3.0
  • 2x Thunderbolt 2
  • Ethernet 1 Gb
  • 3,5 mm jack
  • slot na karty SDXC
  • 4x USB 3.0
  • 2x Thunderbolt 3/USB-C
  • Ethernet 1 Gb
Bezprzewodowe
  • 802.11ac
  • Bluetooth 4.0
  • 802.11ac
  • Bluetooth 4.2
Wymiary i waga 51,6 x 65 x 20,3 cm, 9,54 kg 51,6 x 65 x 20,3 cm, 9,44 kg

21,5″

Late 2015 Mid 2017
Model iMac16,2 b.d.
Ekran 1920×1080/4096×2304 (P3), IPS 1920×1080/4096×2304, IPS, 500 nitów
CPU
  • Core i5 1,6 GHz
  • Core i5 2,8 GHz
  • Core i5 3,1 GHz
  • Core i7 3,3 GHz
  • Core i5 2,3 GHz
  • Core i5 3,0 GHz
  • Core i5 3,4 GHz
  • Core i7 3,6 GHz
RAM 8/16 GB, DDR3L 1867 MHz 8/16/32GB, DDR4 2400 MHz
Pamięć masowa
  • 1 TB HDD 5400 rpm
  • 1/2 TB Fusion Drive
  • 256/512 GB SSD
  • 1 TB HDD 5400 rpm
  • 1 TB Fusion Drive
  • 256 GB/512 GB/1 TB SSD
GPU
  • Intel HD Graphics 6000
  • Intel Iris Pro Graphics 6200
  • Intel Iris Plus Graphics 640
  • AMD Radeon Pro 555 2 GB
  • AMD Radeon Pro 560 4 GB
Porty
  • 3,5 mm jack
  • slot na karty SDXC
  • 4x USB 3.0
  • 2x Thunderbolt 2
  • Ethernet 1 Gb
  • 3,5 mm jack
  • slot na karty SDXC
  • 4x USB 3.0
  • 2x Thunderbolt 3/USB-C
  • Ethernet 1 Gb
Bezprzewodowe
  • 802.11ac
  • Bluetooth 4.0
  • 802.11ac
  • Bluetooth 4.2
Wymiary i waga 45 x 52,8 x 17,5 cm, 5,68 kg 45 x 52,8 x 17,5 cm, 5,66 kg

Co nowego?

Serca tych komputerów się oczywiście zmieniły na siódmą generację procesorów Intela – Kaby Lake – a wraz z nimi układy graficzne. Model 21,5″ szczególnie na tym zyskał, bo ma teraz w wybranych konfiguracjach dedykowany GPU od AMD. Osoby specyfikujące SSD też mogą spodziewać się do 50% większej wydajności. Poprawiono również same ekrany, które teraz świecą jaśniej – do 500 nitów – a porty Thunderbolt 2 zastąpiono Thunderbolt 3, oczywiście z wtyczkami USB-C.

W kwestii akcesoriów jest jedna nowość – Magic Keyboard z polem numerycznym. Niestety, nie jest podświetlana.

Ceny

27″

iMac 27″ Retina 5K late 2015 debiutował z następującymi cenami:

  • Core i5 3.2 GHz / HDD 1 TB / 8 GB RAM / M380 – 8599 PLN
  • Core i5 3.2 GHz / Fusion Drive 1 TB / 8 GB RAM / M390 – 9499 PLN
  • Core i5 3.3 GHz / Fusion Drive 2 TB / 8 GB RAM / M395 – 10999 PLN

iMac 27″ Retina 5K mid 2017 kształtuje się następująco:

  • Core i5 3,4 GHz / Fusion Drive 1 TB / 8 GB RAM / Pro 570 – 8999 PLN
  • Core i5 3,5 GHz / Fusion Drive 1 TB / 8 GB RAM / Pro 575 – 9999 PLN
  • Core i5 3,8 GHz / Fusion Drive 2 TB / 8 GB RAM / Pro 580 – 11499 PLN

Można do nich opcjonalnie zamówić:

  • 16 GB RAM – 960 PLN
  • 32 GB RAM – 2880 PLN
  • 64 GB RAM – 6720 PLN
  • Fusion Drive 2 TB – 960 PLN
  • Fusion Drive 3 TB – 1440 PLN
  • SSD 256 GB – 480 PLN
  • SSD 512 GB – 1440 PLN
  • SSD 1 TB – 3360 PLN
  • SSD 2 TB – 6720 PLN
  • Core i7 4,2 GHz – 1440 PLN

Najdroższa możliwa konfiguracja kosztuje 26528 PLN. Jeśli odjąć od tego 3360 PLN, aby wyrównać konfigurację do 1 TB, to iMac Pro w podstawie będzie prawdopodobnie ciekawszą ofertą dla wielu (spodziewam się ceny 19999 PLN).

Patrząc po ofercie, to warto zainteresować się albo modelem podstawowym, poprawionym o SSD i RAM (który taniej dokupić osobno) lub modelem najwyższym, również poprawionym o SSD i RAM.

21,5″

iMac 21,5″ late 2015 debiutował z następującymi cenami:

  • Core i5 1,6 GHz / FullHD / HDD 1 TB / 8 GB RAM / HD 6000 – 5299 PLN
  • Core i5 2,8 GHz / FullHD / HDD 1 TB / 8 GB RAM / Iris Pro 6200 – 6299 PLN
  • Core i5 3,1 GHz / 4K / HDD 1 TB / 8 GB RAM / Iris Pro 6200 – 7299 PLN

iMac 21,5″ mid 2017 w wersji z panelem FullHD i Retina 4K wygląda następująco:

  • Core i5 2,3 GHz / FullHD / HDD 1 TB / 8 GB RAM / Iris Plus 640 – 5499 PLN
  • Core i5 3,0 GHz / 4K / HDD 1 TB / 8 GB RAM / Pro 555 – 6499 PLN
  • Core i5 3,4 GHz / 4K / Fusion Drive 1 TB / 8 GB RAN / Pro 560 – 7499 PLN

Można do nich opcjonalnie zamówić:

  • 16 GB RAM – 960 PLN
  • 32 GB RAM – 2880 PLN
  • Fusion Drive 1 TB – 480 PLN
  • SSD 256 GB – 480/960 PLN (zależnie od modelu)
  • SSD 512 GB – 1440/1920 PLN (zależnie od modelu)
  • SSD 1 TB – 3360 PLN
  • Core i7 3,6 GHz – 960/1440 PLN (zależnie od modelu)

Trudno polecić model FullHD w dobie ekranów Retina, więc tego nie zrobię, ale moim zdaniem warto zainteresować się opcją SSD. RAM oczywiście według potrzeb.


Nowa linia iMaców wygląda na solidny update. Powinna była się pojawić na koniec zeszłego roku lub kilka miesięcy wcześniej w bieżącym, ale liczę na to, że od tej chwili Apple będzie je regularnie uaktualniał, bez niepotrzebnych przestojów lub pomijania generacji.


Specyfikacja techniczna – iMac Pro

iMac 27″ 5K mid 2017 iMac Pro late 2017
Model b.d. b.d.
Ekran 5120×2880, IPS, ~400 nitów, P3 5120×2880, IPS, 500 nitów, P3
CPU
  • Core i5 3,4 GHz
  • Core i5 3,5 GHz
  • Core i5 3,8 GHz
  • Core i7 4,2 GHz
  • Xeon 8-core
  • Xeon 10-core
  • Xeon 18-core
RAM 8/16/32/64 GB, DDR4 2400 MHz 32/64/128 GB, ECC DDR4 2600 MHz
Pamięć masowa
  • 1/2/3 TB Fusion Drive
  • 256 GB/512 GB/1 TB/2 TB SSD
  • 1/2/4 TB SSD
GPU
  • AMD Radeon Pro 570 4 GB
  • AMD Radeon Pro 575 4 GB
  • AMD Radeon Pro 580 8 GB
  • AMD Radeon Pro Vega 56 8 GB
  • AMD Radeon Pro Vega 64 16 GB
Porty
  • 3,5 mm jack
  • slot na karty SDXC
  • 4x USB 3.0
  • 2x Thunderbolt 3/USB-C
  • Ethernet 1 Gb
  • 3,5 mm jack
  • slot na karty SDXC UHS-II
  • 4x USB 3.0
  • 4x Thunderbolt 3/USB-C
  • Ethernet 1/2,5/5/10 Gb
Bezprzewodowe
  • 802.11ac
  • Bluetooth 4.2
  • 802.11ac
  • Bluetooth 4.2
Wymiary i waga 51,6 x 65 x 20,3 cm, 9,44 kg 51,6 x 65 x 20,3 cm, 9,7 kg

Wiemy jedynie, że cena ma zaczynać się od 4999 USD, co powinno wynieść 19999 24999 PLN po obecnym „kursie”. To może spowodować, że podstawowy model będzie bardzo popularny i ciekawą alternatywą dla topowego iMaca Retina 5K.

MacBook, MacBook Air i MacBook Pro mid 2017 – co nowego? [uaktualniony]

$
0
0

Poza iMakami, Apple również odświeżył całą linię MacBooków o Kaby Lake. Nawet Air coś nowego dostał…

MacBook Pro

13″

MacBook Pro 13″ late 2016 był nową konstrukcją i od zeszłego roku oferowany był w następujących konfiguracjach:

  • Core i5 2,0 GHz / Bez Touch Bar / 8 GB RAM / 256 GB SSD / Iris 540 – 7499 PLN
  • Core i5 2,9 GHz / Touch Bar / 8 GB RAM / 256 GB SSD / Iris 550 – 8999 PLN
  • Core i5 2,9 GHz / Touch Bar / 8 GB RAM / 512 GB SSD / Iris 550 – 9999 PLN

Model 13″ mid 2017 obecnie przedstawia się następująco:

  • Core i5 2,3 GHz / Bez Touch Bar / 8 GB RAM / 128 GB SSD / Iris Plus 640 – 6499 PLN
  • Core i5 2,3 GHz / Bez Touch Bar / 8 GB RAM / 256 GB SSD / Iris Plus 640 – 7499 PLN
  • Core i5 3,1 GHz / Touch Bar / 8 GB RAM / 256 GB SSD / Iris 650 – 8999 PLN
  • Core i5 3,1 GHz / Touch Bar / 8 GB RAM / 512 GB SSD / Iris 650 – 9999 PLN

Można do nich opcjonalnie zamówić:

  • Core i7 2,5 GHz – 1400 PLN (do modelu bez Touch Bara)
  • Core i5 3,3 GHz – 480 PLN (do modelu z Touch Barem)
  • Core i7 3,5 GHz – 1400 PLN (do modelu z Touch Barem)
  • 16 GB RAM – 960 PLN
  • 256 GB SSD – 1000 PLN
  • 512 GB SSD – 1000/2000 PLN (zależnie od modelu)
  • 1 TB SSD – 2000/3000/4000 PLN (zależnie od modelu)

Tylko dwa modele moim zdaniem są warte zainteresowania – albo podstawa bez Touch Bara, albo model topowy, jeśli potrzebujecie maksymalną wydajność. RAM i SSD według uznania, tradycyjnie.

15″

Model 15″ z late 2016 wyglądał następująco:

  • Core i7 2,6 GHz / Touch Bar / 16 GB RAM / 256 GB SSD / Pro 450 – 11999 PLN
  • Core i7 2,7 GHz / Touch Bar / 16 GB RAM / 512 GB SSD / Pro 450 – 13899 PLN

W modelu 15″ mid 2017 niewiele się zmieniło:

  • Core i7 2,8 GHz / Touch Bar / 16 GB RAM / 256 GB SSD / Pro 555 – 11999 PLN
  • Core i7 2,9 GHz / Touch Bar / 16 GB RAM / 512 GB SSD / Pro 560 – 13899 PLN

Niestety nadal nie ma wersji bez dyskretnego układu graficznego, dla osób, które szukają maksymalnego czasu pracy na baterii, ale można zamówić następujące opcje:

  • Core i7 3,1 GHz – 880/1400 PLN (zależnie od bazowej konfiguracji MacBooka)
  • 512 GB SSD – 960 PLN
  • 1 TB SSD – 1920/2880 PLN (zależnie od bazowej konfiguracji MacBooka)
  • 2 TB SSD – 5760/6720 PLN (zależnie od bazowej konfiguracji MacBooka)
  • AMD Radeon Pro 560 4 GB – 480 PLN

MacBook 12″

MacBook 12″ early 2016 kształtował się następująco:

  • Core m3 1,1 GHz / 8 GB RAM / 256 GB SSD / HD 515 – 6299 PLN
  • Core m5 1,2 GHz / 8 GB RAM / 512 GB SSD / HD 515 – 7799 PLN

Obecnie wygląda to tak:

  • Core m3 1,2 GHz / 8 GB RAM / 256 GB SSD / HD 615 – 6499 PLN
  • Core i51 1,3 GHz / 8 GB RAM / 512 GB SSD / HD 615 – 7999 PLN

Opcjonalnie można do niego zamówić:

  • Core i5 1,3 GHz – 480 PLN
  • Core i7 1,4 GHz – 720/1200 PLN (zależnie od bazowej konfiguracji MacBooka)
  • 16 GB RAM – 960 PLN

Najważniejszą nowością jest bez wątpienia opcja zamówienia 16 GB RAM. Biorąc jednak pod uwagę cenę nowego MacBooka 12″, polecam wziąć model Pro 13″ – różnica w cenie jest niewielka, a pod względem wydajności ogromna. Ten model polecam tylko osobom mało wymagającym lub tym, którym zależy przede wszystkim na wadze i wymiarach – trudno o mniejszego MacBooka.

Uaktualnienie – 8/06/2017, 10:01

Wiemy już, że nowy MacBook 12″ ma poprawioną klawiaturę, tę samą, którą otrzymał MacBook Pro 13″ i 15″ na koniec 2016 roku, z drugą generacją mechanizmu motylkowego pod klawiszami.

MacBook Air

To jest model, który istnieje w ofercie tylko ze względu na jego cenę. Osobiście nie mogę go polecić, głównie z powodu przestarzałej technologii, w tym szczególnie ekranu, ale jeśli cena jest główną przeszkodą, to taniej macOS w notebooku będzie ciężko znaleźć.

Model early 2015 wyglądał tak:

  • Core i5 1,6 GHz / 8 GB RAM / 128 GB SSD / HD 6000 – 4799 PLN
  • Core i5 1,6 GHz / 8 GB RAM / 256 GB SSD / HD 6000 – 5799 PLN

Obecnie model mid 2017 kształtuje się następująco:

  • Core i5 1,8 GHz / 8 GB RAM / 128 GB SSD / HD 6000 – 4799 PLN
  • Core i5 1,8 GHz / 8 GB RAM / 256 GB SSD / HD 6000 – 5799 PLN

Opcje są takie:

  • Core i7 2,2 GHz – 720 PLN
  • 256 GB SSD – 1000 PLN
  • 512 GB SSD – 1000/2000 PLN (zależnie od bazowej konfiguracji MacBooka)

Podbito jedynie częstotliwości procesorów, nie zmieniając ich na nowszą generację. Jak już wspominałem, to najtańszy sposób, aby wejść w macOS na notebooku, ale osobiście wolałbym poszukać MacBooka Pro 13″ z 2014 lub 2015 roku – cena powinna być niewiele wyższa, szczególnie w przypadku modelu mid 2014.


Podobnie jak przy iMakach, cieszy mnie, że Apple je uaktualnia i mam nadzieję, że to pierwszy sygnał, że firma wróci do regularnych update’ów, nawet niewielkich, chociażby o nowe CPU.

Porównanie treści wyświetlanych na ekranach iPada Pro 9,7″, 10,5″ i 12,9″

$
0
0

Przed dwoma dniami zadebiutował iPad Pro 10,5″, z niespodziewaną dla mnie rozdzielczością ekranu. Liczyłem na rozdzielczość iPada Pro 12,9″, czyli 2732×2048 px (264 ppi) w mniejszym rozmiarze – przeliczyłoby się to na 326 ppi, czyli tyle ile ma obecnie iPad mini i iPhone 4,7″. Niestety, nowy iPad otrzymał 2224×1668 px (264 ppi). Zyskał za to ProMotion, TrueTone i Display P3 – to ta dobra wiadomość.

Specyfikacja techniczna

iPad Pro 9,7″ wyleciał z oferty, ale dodałem go poniżej, żeby łatwiej było widać różnice, szczególnie wymiarowe i wagowe. Przypomnę też, że iPad Air 2 miał identyczne wymiary i wagę jak iPad Pro 9,7″.

iPad1 iPad Pro 9,7″ iPad Pro 10,5″ iPad Pro 12,9″
Rozdzielczość 2048×1536 px 2048×1536 px 2224×1668 px 2732×2048 px
SoC A9 A9X A10X Fusion A10X Fusion
Pamięć masowa 32/128 GB 32/128/256 GB 64/256/512 GB 64/256/512 GB
RAM 2 GB 2 GB 4 GB 4 GB
Waga2 469/478 g 437/444 g 469/477 g 677/692 g
Wymiary 240 x 169,5 x 7,5 mm 240 x 169,5 x 6,1 mm 250,6 x 174,1 x 6,1 mm 305,7 x 220,6 x 6,9 mm
Ceny
  • 32 GB Wi-Fi/LTE – 1799/2499 PLN
  • 128 GB Wi-Fi – 2299/2999 PLN
  • 32 GB Wi-Fi/LTE – 2999/3599 PLN
  • 128 GB Wi-Fi/LTE – 3499/4099 PLN
  • 256 GB Wi-Fi/LTE – 3999/4599 PLN
  • 64 GB Wi-Fi/LTE – 3199/3899 PLN
  • 256 GB Wi-Fi/LTE – 3699/4399 PLN
  • 512 GB Wi-Fi/LTE – 4699/5399 PLN
  • 64 GB Wi-Fi/LTE – 3999/4699 PLN
  • 256 GB Wi-Fi/LTE – 4499/5199 PLN
  • 512 GB Wi-Fi/LTE – 5499/6199 PLN

Porównanie zawartości ekranu

Odkąd pojawił się Split View i Slide Over, to interesuje mnie rozdzielczość ekranu, ponieważ to od niej zależy ile na nim zmieścimy, jeśli będziemy chcieli wyświetlić więcej niż jedną aplikację. Sporo też czasu spędzam w Safari i nie ukrywam, że możliwość używania „pełnej” przeglądarki WWW, to ogromny bonus, nawet w trybie dzielonym.

Od lewej do prawej dla wszystkich poniżej: 9,7″, 10,5″, 12,9″. Klik powiększa zdjęcia.

W przypadku strony WWW, która nie jest responsywna, różnicę widać tylko na górnym pasku. Oczywiście jest też różnica w rozmiarze samego ekranu – powyższe widoki będą rozciągnięte na różnych przekątnych.


Tutaj podobnie nie widać dużych różnic, ale ewidentnie na 12,9″ więcej treści WWW mieści się na ekranie.


W poziomie różnice stają się bardziej widoczne…


Dopiero aplikacja Kontakty pokazuje różnice w UI – pod tym względem iPad 12,9″ jest bezkonkurencyjny, oczywiście kosztem wagi i wymiarów. 10,5″ wydaje się być tutaj sensownym kompromisem.


W przypadku Split View, różnica robi się ogromna. iPad 9,7″ i 10,5″ korzystają przy pionowym ustawieniu z widoków dla iPhone’a, dla obu aplikacji, przy czym na 10,5″ nasza strona WWW łapie się już do wersji tabletowej. W każdym wypadku Safari jest w wersji minimalistycznej, z przyciskami na dole ekranu zamiast na górze.


W poziomie różnice są bardziej widoczne. iPad 9,7″ i 10,5″ nadal wyświetlają aplikacje w wersjach iPhone’owych, ale model 12,9″ już pokazuje dwie pionowe iPadowe aplikacje obok siebie. Nasza strona WWW w każdym przypadku wyświetla się w wersji tabletowej.


W przypadku ekranu domowego widać różnice w Docku (iOS 11) oraz rozmieszczeniu ikon – niestety Apple zamiast dać ich więcej, w mniejszych odstępach, niepotrzebnie powiększa te ostatnie.


Analogicznie wygląda to w przypadku nowego App Switchera, przypominającego Spaces/Mission Control z macOS.


Najważniejsza jest jednak klawiatura (dla mnie). Szkoda, że Apple nie zdecydowało się w iPadzie 10,5″ zmieścić 2732×2048 pikseli z modelu 12,9″, żeby mieć pełną klawiaturę, przypominającą desktopową. Na szczęście iOS 11 wprowadza nowe gesty na klawiszach – tak jak macha się na polskiej klawiaturze do góry, aby uzyskać polskie ogonki, tak teraz będzie można machać w dół, aby wpisywać te wyszarzone znaki.


Sprawa podobnie się kształtuje w przypadku widoku poziomego, przy czym tutaj model 12,9″ jest zdecydowanie wygodniejszy do pisania, bo więcej treści mieści się nad samą klawiaturą na ekranie. 10,5″ z kolei powinien być wygodniejszy do pisania kciukami w pionie…


Ja swojego 10,5″ mam zamówionego – ma dojechać za 3-4 tygodnie (nie pytajcie) – w kolorze Space Grey i wersji 256 GB z LTE. Jeszcze nie mam pewności czy 12,9″ zostanie w rodzinie czy trafi na sprzedaż. Bardziej martwi mnie, że to mój pierwszy raz od czasów iPada pierwszej generacji, czyli 2010 roku, gdzie będę miał czarny przód i prawdopodobnie będę tego żałował… ale raz się żyje.

PS. Ogromne podziękowania dla Marka Moi za powyższe screenshoty!


Ministerstwo chce blokować aplikacje mobilne i cenzurować internet

$
0
0

Wczoraj na Niebezpieczniku pojawił się artykuł, po którym włosy stanęły mi dęba…

W projekcie ustawy (tu jej pełna treść), pod którym 5 kwietnia 2017r. z upoważnienia ministra podpisał się Jerzy Szmit, podsekretarz stanu, czytamy że Ministerstwo chciałoby blokady wszystkiego co pozwalałoby korzystać np. z Ubera (programów komputerowych, aplikacji mobilnych, numerów telefonów, platform teleinformatycznych oraz innych środków przekazu informacji służących zlecaniu przewozów bez licencji). Brakuje tylko blokady spojrzeń w stronę potencjalnych kierowców Ubera…

Chciałem to wszystko skomentować, ale zrobił to już Panoptykon:

Pomysł Ministerstwa wydaje się nie tylko niewykonalny technicznie, ale też niebezpieczny dla prywatności i wolności Internetu. I potwierdza naszą tezę o apetycie państwa na blokowanie Internetu. Tym razem mamy jednak do czynienia z blokowaniem w wersji über: skoro ma ono objąć też aplikacje mobilne czy numery telefonów.

Brak mi słów i realnie chrzanię Ubera, ale jeśli będą chcieli to przepchnąć, to trzeba będzie wyjść na ulice. Meh.

Potwierdzam przepis na tańszego Netflixa

$
0
0

Mniej więcej dwa tygodnie temu pisałem o tym, jak przenieść się z płaceniem Netflixowi bezpośrednio do App Store, aby obciążało nam kartę podłączoną do iTunes…

Subskrybuję Netflixa odkąd pojawił się w Polsce (a w zasadzie jeszcze wcześniej zacząłem to robić, oglądając treści z USA) i na obecną chwilę nie mogę w 100% powiedzieć, że to zadziała, ale logika podpowiada, że powinno.

Opublikowałem wtedy swój przepis na wykonanie tej zmiany…

  1. Należy przejść na stronę Your Account na Netflix.com.
  2. Pod napisem Membership & Billing trzeba nacisnąć przycisk Cancel Membership.
  3. Pojawi się data, do kiedy nasze konto jest aktywne (przyjdzie też mail).
  4. Od dnia następnego z punktu 3 powinna być możliwość wykupienia nowej subskrypcji przez aplikację, przez App Store zamiast bezpośrednio od Netflixa. Mam nadzieję, że za niższą cenę.

Wykupienie nowej subskrypcji – robiłem to z iPada – nie jest niestety logiczne.

  1. Należy się wylogować z konta Netflix na urządzeniu.
  2. Należy się ponownie zalogować do tego samego konta.
  3. Pojawi się opcja wykupienia subskrypcji – tańszej oczywiście – i trzeba przejść przez kilka kroków oraz potwierdzić, że chcemy płacić.

No i od paru dni zamiast płacić 100% z 43 PLN bezpośrednio Netflixowi, płacę 34,99 PLN przez Apple, z czego Netflix otrzymuje 70%, czyli około 24,49 PLN.

Kto powiedział, że wszystko musi być logiczne?

(Prawie) Wszystko o iOS 11 (beta)

$
0
0

Zgodnie z tradycją, Apple podniosło kurtynę 5 czerwca 2017 i pokazało, co nowego nas czeka w iOS-ie 11, który będzie debiutował nadchodzącą jesienią, prawdopodobnie wraz z nowymi iPhone’ami (tym razem rzekomo trzema modelami).

Trudno uwierzyć, że iOS ma już za sobą dekadę. Ten czas nie tylko zleciał bardzo szybko, ale też z perspektywy czasu, trudno uwierzyć, że nadal nie ma wielu podstawowych rzeczy. Przyjmę to jednak jako koszt długotrwałej strategii rozwijania go w przemyślany i spójny sposób, jednocześnie integrując część funkcji z macOS.

Do 2015 roku, iPad miał po prostu powiększony interfejs z iPhone’a, który niewiele się od niego różnił. Przy okazji debiutu iOS 9 mogliśmy zobaczyć kilka nowości dla tabletów Apple, w tym początku multitaskingu oraz okien. Przez ostatni rok była cisza, ale iOS 11 nadrabia zaległości, wprowadzając sporo nowości dla iPadów, niestety głównie tych z dużą ilością RAM-u – klienci starszych będą w końcu mieli okazję na kupno nowszego urządzenia.


Wiadomości

Wielu z pewnością ucieszy fakt, że nasze Wiadomości teraz będą w bezpieczny sposób synchronizowały się pomiędzy naszymi urządzeniami. Koniec z kasowaniem wątków na kilku urządzeniach i koniec z brakiem Wiadomości na nowo-dodanych – wszystko będzie się uaktualniało tak, aby utrzymać status pomiędzy Makami, iPhone’ami, iPadami i iPodami touch. Do tego dochodzi też cache’owanie starszych wątków poza naszymi urządzeniami, co uwolni trochę dodatkowej przestrzeni.

Aplikacje dla Wiadomości będą również lekko przebudowane i łatwiej dostępne dla użytkowników. Odpowiednie ikonki będą pojawiały się na pasku w aplikacji, abyśmy przypadkiem o nich nie zapomnieli.

Apple Pay dla Wiadomości

Apple wprowadza ciekawą funkcję dla Apple Pay, które będzie dostępna przez Wiadomości. Nie wiem jak, rozwiną to w przyszłości – mogą teoretycznie pójść w pełną bankowość – ale na obecną chwilę jest to znacznie prościej rozwiązane. Użytkownicy mogą sobie przesyłać pieniądze między sobą. Takie „przelew” trafia z wysyłającego karty debetowej lub kredytowej, powiązanej z Apple Pay, na kartę Apple Pay Cash odbiorcy. Tę kartę można wykorzystać bezpośrednio do płacenia poprzez Apple Pay w sklepach, aplikacjach, w internecie lub można wybraną kwotę przelać na własne konto bankowe.

 

Płatności person-to-person na obecną chwilę realizowane są jedynie na terenie USA.

Photos

Apple sukcesywnie poprawia możliwości aplikacji Zdjęcia (analogiczne zmiany poczyniono w macOS High Sierra).

Poprawiono rozpoznawanie twarzy, między innymi za pomocą machine learning, a program będzie dostarczał nam więcej Wspomnień (Memories), z takich okazji jak urodziny, rocznice i więcej. Wspomnienia będą też dostosowywały się do naszego ekranu, zależnie od tego, czy jest ustawiony poziomo, czy pionowo. Osoby korzystające ze słów kluczowych i innych możliwości katalogowania Photos zapewne ucieszy fakt, że metadane będą teraz synchronizowane pomiędzy naszymi urządzeniami. Przy okazji wyeliminowano konieczność przetwarzania naszych bibliotek osobno na każdym urządzeniu (co mogło trwać nawet kilka dni) – te dane też będą synchronizowane.

Photos będzie też wyświetlało animowane GIF-y prawidłowo oraz pauzowało uaktualnianie iCloud Photo Library, jeśli poziom naładowania baterii jest niski (oraz inne uaktualnienia przy okazji, na przykład z App Store).

Aparat – HEIF i HEVC

Zmiany poczyniono również w Aparacie (Camera). Dodano do aplikacji nowe „profesjonalne” filtry, a nasza cera na zdjęciach powinna wyglądać jeszcze naturalniej.

Od strony technicznej największą nowością jest wprowadzenie dwóch nowych formatów dla naszych zdjęć i filmów. Te pierwsze dotychczas były robione w formacie JPG, a od teraz będą korzystały z HEIF – High Efficiency Image File Format. Ten format został stworzony przez MPEG (Motion Picture Experts Group) obok HEVC – High Efficiency Video Coding Format (inaczej H.265) – i został sfinalizowany w 2015 roku. Dla porównania JPG to format z 1992 roku. To wszystko powinno nam zapewnić lepszej jakości zdjęcia i filmy, które na dodatek zajmują mniej miejsca.

Live Photos – loops, bounce i long exposure

Live Photos wprowadzają też kilka ciekawych nowości. Będzie można zmieniać i wybierać miniaturkę, które wyświetla się w naszej bibliotece – zapewne wiąże się to ze zmianami na HEIF i HEVC, co prawdopodobnie wpłynęło na specyfikację ruchomych zdjęć – oraz je zmieniać na tzw. Loops, Bounces i Long Exposure. To pierwsze to po prostu zapętlenie Live Photo, aby się powtarzało. Bounce to z kolei ruch, który w połowie jest odwracany i odgrywany ponownie, cofający zarejestrowany ruch (np. na Live Photo osoba przeskakuje z lewej stronie kadru na prawą – można to tak zmodyfikować, aby ta osoba skakała z lewej na prawą, a potem z prawej na lewą). Trzecią nowością to symulacja długiego czasu naświetlania, do czego zazwyczaj potrzebny jest statyw oraz… długi czas naświetlania.

Live Photos również otrzymają opcję przycinania części ruchomej, wyciszania dźwięku i zmiany jego ekspozycji.

Nowe API dla aparatu

Deweloperzy również otrzymają dostęp do Depth API, wykorzystywany przez tryb portretowy w iPhonie 6S Plus i 7 Plus, za pomocą którego będą mogli wykorzystać informacje modelu 3D sceny przed aparatem.

Zdrowie (Health)

W aplikacji Zdrowie wprowadzono sporo usprawnień wizualnych, dzięki którym łatwiej będzie nam dotrzeć do informacji w nim zapisanych.

Siri i SiriKit

Najważniejszą nowością dla użytkowników zapewne będą nowe głosy Siri – damskie i męskie – które ma cechować przede wszystkim większa naturalność.

Wprowadzono też funkcję tłumaczenia wypowiadanych słów na inne języki i oznaczono jest etykietą „beta” – na początku będzie obsługiwane tłumaczenie z angielskiego na chiński, francuski, niemiecki, hiszpański i włoski.

Siri będzie też lepiej integrowała się z wszystkimi naszymi urządzeniami oraz synchronizowała to, co o nas wie (bezpiecznie) pomiędzy nimi, dzięki czemu, jeśli nauczy się o nas czegoś na iPadzie, to wykorzysta to też na iPhonie.

Rozszerzono też wiedzę Siri o muzykę, przy okazji większej integracji z Apple Music. Będzie można jej zadawać pytania na temat słuchanych piosenek, na przykład „Hej Siri, kto jest perkusistą w tej piosence”?

Kolejną nowością dla Siri, jest możliwość wpisywania tekstu, zamiast wypowiadania go. To ukłon dla osób niepełnosprawnych oraz tych, które są w miejscu, w którym niekoniecznie chcą wypowiadać pytanie lub komendę na głos.

Tańszy iCloud i iCloud dla Rodzin

Dotychczas za kwotę 9,99 USD otrzymywało się 1 TB przestrzeni na swoje dane w iCloud – Apple podwoiło tę wartość do 2 TB. Osoby, które miały 1 TB zostaną przeniesione automatycznie. Niestety, pozostałe plany pozostały bez zmian.

Świetną nowością jest też możliwość wykorzystania 200 GB lub 2 TB planu w iCloud dla naszej Rodziny – można współdzielić przestrzeń pomiędzy różnymi kontami dopisanymi do Rodziny, przy czym nikt nie ma dostępu do cudzych plików – prywatność została utrzymana.

Chyba wiele osób również ucieszy fakt, że iCloud będzie teraz wspierało dzielenie się plikami bezpośrednio z interfejsu aplikacji Files.

Files zamiast iCloud Drive

Program iCloud Drive został zastąpiony nowym – Files – który będzie potrafił się integrować z wszelkimi programami dostępnymi w Document Picker, takimi jak Dropbox, Google Drive, Box i więcej. To da nam dostęp do wszystkich naszych plików, rozrzuconych po różnych chmurach, z jednego miejsca. Można o nim myśleć trochę jak o Finderze w macOS, szczególnie że będzie wspierał tagowanie plików tak jak macOS. Program będzie też wspierał drag and drop.

Dock dla iPada

Ogromną zmianą dla iOS 11 na iPadzie (tylko na iPadzie) jest dodanie Docka, przypominającego tego, znanego z macOS od wielu lat. Domyślnie jest schowany, ale dostępny jest zawsze – wystarczy jeden gest od dołu ekranu. Można zmieniać jego zawartość i trzymać tam ulubione aplikacje. Jednocześnie może się on dynamicznie zmieniać, podpowiadając nam programy z Handoff oraz takie, które niedawno używaliśmy.

Z Docka możemy też przeciągać aplikacje nad aktualnie uruchomiony program, dzięki czemu może on być otwarty w oknie nad pełnoekranową aplikacją (z lewej lub prawej strony) lub można go od razu przypiąć do lewej lub prawej strony (Split View, zgodnie z obecnymi zasadami). Nawet jeśli mamy dwie aplikacje już otworzony w Split View, to możemy do tego dodać trzecią, pływającą nad nimi.

App Spaces

Apple zmieniło też App Switcher, który teraz nazywa App Spaces. Tam przetrzymywane są pary aplikacji, więc zawsze można do nich szybko wrócić.

Jeśli wykonujemy gest od dołu, aby otworzyć Dock, i go przeciągniemy, to otworzy się App Spaces. Tam mamy dostęp nie tylko do naszych aplikacji, ale również wspominanych par programów (w trybie Split View). Na przykład możemy sobie tam zapamiętać Space, który zawiera Netflixa i Tweetbota, a po kliknięciu jego, otworzą się te dwa programy jednocześnie.

Czekałem na te zmiany od iOS 9 i wygląda na to, że Apple rozwiązało to, lepiej niż sobie wyobrażałem.

Drag and drop (przeciągnij i upuść)

Wprowadzenie funkcji przeciągnij i upuść jest dla mnie równie ważnym wydarzeniem, jak dodanie copy and paste w iPhone OS 3.

Drag and drop pozwala na przeciąganie tekstu, zdjęć i plików, z jednej aplikacji do drugiej. Potrafi też wykorzystać Multi-Touch, dzięki czemu możemy pewne czynności wykonywać dwoma rękoma – można na przykład wprowadzić ekran domowy w tryb edycji, podnieść ikonę prawym palcem, a lewym dodać do przeciąganej ikony inne, co pozwoli nam na przenoszenie wielu ikon jednocześnie. Podobne rzeczy będą możliwe w innych miejscach systemu.

Pomimo że drag and drop oficjalnie nie działa na iPhonie pomiędzy różnymi aplikacjami, to jednak można przenosić dane pomiędzy nimi po przełączeniu się przez App Switcher. Zobaczymy czy i w jakiej formie to trafi do ostatecznej wersji. Przeciągnij i upuść oficjalnie działa w obrębie pojedynczych programów.

Multi Select

Będzie też (w końcu!) opcja zaznaczania kilku elementów na stronie, żeby je móc jednorazowo skopiować. Bardzo długo na to czekałem!

Wsparcie dla Apple Pencil

Wprowadzono sporo zmian dla Apple Pencil i jego obsługi w iOS 11. Zmian znanych z tabletów Samsunga, chociażby, przy czym w iOS-ie zdaje się to być znacznie lepiej zintegrowany z systemem operacyjnym.

ProMotion

Sam Apple Pencil, w połączeniu z ekranami ProMotion w iPadzie Pro 10,5” oraz iPadzie Pro 12,9” drugiej generacji, obniża jego opóźnienie do 20 ms. ProMotion dodatkowo umożliwia dynamiczną zmianę odświeżania ekranu – od 24 Hz, przez 48 i 60, aż do 120 Hz.

Instant Notes i Inline Drawing

Jeśli mamy zablokowany ekran, wystarczy pacnąć w niego Pencilem, a program się otworzy, gotowy do robienia notatek.

Można będzie też rysować obok tekstu, który odsunie się na bok, aby nie zasłaniać nam rysunku. Inline Drawing będzie dostępne też w Mailu!

Same notatki, pisane odręcznie, będzie można też wyszukać – Notatki będą potrafiły rozpoznać nasze pismo. Ciekawy jestem, jak to się będzie spisywało przy polskich znakach.

Instant Markup, screenshoty i systemowy Create PDF

iOS 11 wprowadzi też rozszerzoną i prostszą opcję pisania po (markupowania) naszych screenshotów. Po zrobieniu takowego pojawi się on w dolnym lewym rogu ekranu, gdzie będziemy mieli natychmiastowy do niego dostęp, bez konieczności przechodzenia do programu Zdjęcia. Instant Markup nazywa się tak, ponieważ wystarczy przyłożyć Pencila do ekranu, a UI natychmiast umożliwi pisanie po screenshotach i PDF-ach.

Tworzenie PDF-ów będzie też ułatwione, dzięki systemowej opcji ich tworzenia, na przykład ze stron WWW.

Scan and Sign

Ostatnią funkcją, powiązaną z powyższymi, jest Scan and Sign, który dodaje skaner dokumentów do aplikacji Notatki. Po „zeskanowaniu” dokumentu program automatycznie go przytnie, wyprostuje i wyrówna jego jasność. Jeśli to dokument, który powinniśmy wypełnić, to wystarczy to zrobić Pencilem, a potem można go zapisać lub go wysłać tam, gdzie chcemy.

Apple Music

iOS 11 wprowadza opcję stworzenia profilu dla każdego użytkownika. Widać na nim nasze współdzielone playlisty oraz albumy i utwory, które często słuchamy. Możemy śledzić naszą rodzinę lub znajomych albo obce osoby – być może dzięki nim poznamy coś ciekawego, czego jeszcze nie słyszeliśmy.

FLAC

Beta iOS 11 również wprowadziła zalążek wsparcie dla formatu FLAC. Apple Music ani iTunes jeszcze tych plików nie obsługują, ale możemy je odtwarzać poprzez program Files. To daje nadzieję, że wsparcie dla FLAC wkrótce trafi do iTunes, macOS i naszych bibliotek Apple Music.

AirPlay 2

Apple zadebiutowało też nowy standard AirPlay 2, rozszerzejący możliwości AirPlay o nowe funkcje. Będzie można za jego pomocą kontrolować domowe systemy audio i głośniki w całym domu oraz tworzyć setupy multi-room, gdzie ta sama muzyka leci na kilku różnych głośnikach i jest oczywiście zsynchronizowana. AirPlay 2 wprowadzi również możliwość regulowania poziomu głośności wszystkich podłączonych głośników.

Niestety, istniejące sprzęty z AirPlayem, będą musiał poczekać na uaktualnienie firmware’u od producenta. Dodam, że HomePod, który ma zadebiutować pod koniec roku, ma wspierać AirPlay 2.

Nowa klawiatura, nowe gesty

Klawiatura systemowa na iPhonie zyska nowy tryb jednoręczny, który może być przydatny na większych ekranach lub dla ludzi z małymi dłońmi. Niestety estetyka tego rozwiązania zupełnie mi nie leży…

Klawiatura na iPadach z ekranami 7,9”, 9,7” i 10,5” też się zmieni – nad literami pojawią się wyszarzone znaki dodatkowe (cyfry, symbole, znaki interpunkcyjne), które można wybrać poprzez gest w dół na klawiszu, podobnie jak gest w górę wywołuje ten sam znak, ale z ogonkiem polskim (przy polskiej klawiaturze oczywiście). Koniec z ciągłym przełączaniem się na drugi widok, za pomocą klawisza .?123!

Control Centre

Apple całkowicie przebudowało Centrum Sterowania (Control Centre), gdzie wszystko teraz mieści się na jednym ekranie. Dodali też możliwość zmiany jego zawartości, dzięki czemu, chociaż częściowo będzie go można zmodyfikować pod swoje potrzeby. Niektóre elementy wspierają również 3D Touch, dzięki czemu mamy dostęp do jeszcze większej ilości funkcji.

Nowy lockscreen i Centrum Powiadomień

Apple ponownie przebudowało lockscreen i Centrum Powiadomień, łącząc je w jedno. Teraz, gestem w dół (z góry ekranu), ściągamy lockscreen, który wyświetla nam przegapione powiadomienia. Jeśli teraz przesuniemy ten ekran do góry (ze środka ekranu), to otworzony listę wszystkich naszych powiadomień.

Jestem przekonany, że część osób znowu się pogubi i przeklnie tę zmianę, wkurzając się, że dopiero nauczyli się go obsługiwać po poprzednich modyfikacjach.

Apple Maps

Jedną z największych nowości w Apple Maps jest informowanie kierowcy, którym pasem powinien się poruszać. Będzie też wyświetlało obowiązujące ograniczenie prędkości.

Dodano też mapy setek lotnisk z całego świata, wraz z listami sklepów i restauracji za i przed security, co powinno zdecydowanie ułatwić się poruszanie po obcych krajach.

Do Not Disburb podczas jazdy samochodem

iPhone, jeśli będziemy tego chcieli, może automatycznie przełączyć się w tryb Nie Przeszkadzać, jak wykryje, że poruszamy się samochodem (jeśli jesteśmy kierowcą oczywiście). W tym trybie zostaną wyłączone powiadomienia o nadchodzących połączeniach, SMS-ach i wszelkich innych informacjach, które mogą nas rozpraszać. Osoby, które próbują się z nami skontaktować, mogą też być automatycznie informowane o tym, że aktualnie prowadzimy samochód.

Patrząc co się dzieje, na ulicach, na całym świecie, każdy kierowca powinien z tego korzystać. Niestety, nie każdy będzie miał iPhone’a z iOS 11.

Nowy App Store

Apple zdecydowało się przebudować aplikację App Store, co prawdopodobnie wyjdzie jej na dobre. Chcą przede wszystkim wrócić do pokazywania nowych pozycji w sklepie, aby użytkownicy mogli codziennie sprawdzać, co nowego się pojawiło – tak jak za czasów pierwszych wersji iOS-a. Dodatkowo rozdzielono gry i programy użytkowe jako dwie osobne kategorie, z osobnymi rankingami, co powinno pomóc deweloperom.

Safari

Safari również zostało odświeżone i otrzymało parę nowych funkcji. Wczoraj było też głośno o WebRTC, więc i to prawdopodobnie wcześniej czy później zawita w iOS-ie.

Jedną z nowości jest opcja przełączania się pomiędzy kartami za pomocą 3D Touch. Przy okazji będzie też można za pomocą mocniejszego naciśnięcia podglądać znaczenie słów – to powinno działać w całym systemie akurat. Zmieniono też zachowanie kart w Safari – jeśli jakąś otworzymy z linka, z innej karty, to przycisk Wstecz zamknie kartę otworzoną przez linka i przeniesie nas do tej poprzedniej. A przynajmniej powinno, bo nie zawsze to działa.

Apple również wprowadził „inteligentny” sposób blokowania śledzenia nas przez wszelkie ciasteczka i inne metody, które reklamodawcy praktykują. To nie jest to samo co blokowanie wyświetlanie reklam – od tego są Content Blockers.

Safari (i Spotlight) zyskały też opcję pokazywania informacji o naszych lotach jako widget – chwyci go automatycznie z naszej poczty. Dodatkowo wyszukiwanie treści będzie wspomagane przez Siri, na podstawie informacji o naszej historii czytania, szukania i tym, co o nas wie.

Hasła

Poprawiono zarządzanie hasłami oraz dodano opcję przeciągania loginu i hasła prosto z 1Password, oraz tego typu programów, bez konieczności ich uprzedniego kopiowania.

Nagrywanie ekranu

Dotychczas można było nagrywać wideo, pokazujące co dzieje się na ekranie, tylko po podłączeniu iPhone’a lub iPada do Maka i QuickTime. Teraz będzie można to robić za pomocą jednego przycisku, bezpośrednio z urządzenia.

Nowy Podcasts.app

Podcasty od Apple zostaną przebudowane. Widać, że coś w tej sprawie się ruszyło – było studio dla podcasterów, przygotowane przez Apple dla uczestników, więc ciekawy jestem rozwoju w przyszłości.

Usuwanie nieużywanych aplikacji, bez ich utraty danych

iOS 11 wprowadził możliwość kasowania nieużywanych aplikacji, ale pozostawienia ich danych. To może być szczególnie przydatne w sytuacjach, w których nie korzystamy z danego programu, a mamy ograniczoną ilość miejsca na urządzeniu. Po ponownym zainstalowaniu takiego programu odzyska on wszystkie dane przez nas stworzone.

SOS

Pojawiła się nowa opcja automatycznego zadzwonienia na 112, jeśli szybko naciśniemy przycisk Sleep/Wake pięciokrotnie.

HomeKit

Protokół został otworzony dla wszystkich deweloperów, którzy teraz mogą budować własne „inteligentne” urządzenia, kontrolować je za pomocą Arduino bez konieczności posiada licencji MFI.

News

Aplikacja News (trzeba przestawić region np. na USA, aby się pojawiła) będzie teraz wyświetlała treści sugerowane przez Siri i dzięki temu ma stać się inteligentniejsza.

Kody QR i NFC

Aparat w iOS-ie potrafi teraz wykonywać odpowiednie czynności, jak rozpozna, że fotografujemy kod QR, na przykład sugerując, że możemy link w nim zaszyty otworzyć w Safari.

Dodano też ograniczone wsparcie dla NFC.

AirPods

Apple udostępniło opcję osobnego konfigurowania, co podwójne pacnięcie w słuchawki ma robić, z rozbiciem na lewą i prawą. Dostępne opcje to: Siri, odtwarzaj/pauzuj, następny utwór, poprzedni utwór, wyłączone.

Automatyczny setup

Dodano nową opcję przenoszenia danych na nowe urządzenie – wystarczy blisko przytrzymać dwa iPhone’y lub iPady (lub ich kombinację), aby przenieść pomiędzy nimi ustawienia, preferencje i iCloud keychain. Nie sądzę, aby ta funkcja miała pełną funkcjonalność odtworzenia z backupu w najbliższym czasie.

Kalkulator

Otrzymał nowy wygląd i ikonę.

Paski/kropki zasięgu

Niestety zniknęły moje ukochane kropki przedstawiające zasięg. Zamiast tego ponownie otrzymamy paski.

Zmiany w kwestiach bezpieczeństwa

Użytkownicy będą mieli więcej kontroli nad swoim bezpieczeństwem, czym się dzielą i kiedy się tym dzielą. Najważniejszą zmianą jest kwestia udzielania informacji o lokalizacji aplikacjom – domyślnie teraz będzie ustawione „Tylko kiedy używam” zamiast „Zawsze”. Ponadto, aplikacje będą miały dostęp tylko do pojedynczych zdjęć w Photos, a nie całej biblioteki na raz. Dodatkowo otrzymają prawa zapisu do Zdjęć bez możliwości odczytu tego co się w nich znajduje.

Nowy pilot dla Apple TV

iOS 11 otrzymał również nowy wygląd pilota dla Apple TV, który pojawia się w Centrum Sterowania lub Powiadomień, wtedy gdy jest potrzebny. Dostępny jest również wtedy, gdy nie mamy zainstalowanego Remote.app z App Store. Mocno na plus!

Core ML

Deweloperzy będą teraz mieli dostęp do frameworku Core ML, dzięki czemu będą mogli wykorzystywać machine learning w swoich aplikacjach, bez konieczności implementowania ich od zera. Dwie istotne funkcje Core ML to computer vision (śledzenie i detekcja twarzy, identyfikacja budynków, śledzenie obiektów, rozpoznawanie tekstów, kształtów i więcej) oraz natural language processing (analiza języka mówionego), obok wielu innych elementów. Więcej na temat Core ML znajdziecie tutaj.

ARKit

iOS 11 również posiada ARKit – framework pomagający tworzyć aplikacje oparte o rzeczywistość rozszerzoną (augmented reality). Szczegóły na temat znajdziecie tutaj.

Drobnostki

  • latarka dla iPada,
  • nowy font dla j. arabskiego,
  • poprawiony setup dla Rodzin,
  • możliwość zoomowania jedną ręką w Apple Maps,
  • iCloud Remote Backup,
  • automatyczne wypełnianie pół usera i hasła w aplikacjach,
  • połączony/zunifikowany Kosz w iCloud Drive,
  • dzielenie się lokalizacją przez 3D Touch w Wiadomosciach,
  • słowniki – rosyjsko-angielski i angielsko-rosyjski oraz portugalsko-angielski i angielsko-portugalski,
  • zapraszanie rodziny przez iMessage,
  • zaawansowana analiza Wi-Fi,
  • MusicKit,
  • usunięto logowanie się do Twittera i Facebook z systemu,
  • wsparcie dla Enhanced Dynamic Type.

Co dalej?

Do jesieni jeszcze kilka miesięcy i w tym czasie zapewne wypłynie sporo nowości lub zmian, w tych już zaprezentowanych. iOS 11 szykuje się na solidny update, a przy okazji, jestem przekonany, że wraz z premierą nowych iPhone’ów, otrzymamy też przynajmniej kilka niespodzianek.


Jak widzicie, czasami wydaje się, że zmian jest niewiele, a jednak zbiera ich się na tyle dużo, że trudno je wszystkie znaleźć i opisać. Z każdym rokiem jest coraz gorzej pod tym względem. Jeśli znajdziecie coś, co przegapiłem, to proszę dajcie mi znać.

(Prawie) Wszystko o macOS 10.13 High Sierra (beta)

$
0
0

Jak Craig Federighi wyszedł na scenę i zaczął opowiadać, że ich marketingowy zespół specjalistów pojechał w wysokie rejony gór Sierra i wymyślili, że macOS 10.13 przyjmie nazwę „High Sierra”, to myślałem, że żartuje. Myliłem się. „High” oczywiście sugeruje, że system jest na haju, na co zresztą Craig zwrócił uwagę, ale zapewnił nas, że nowa nazwa jest „fully baked”, czyli wyupalona w betonie.

Sama nazwa jest kontynuacją zawężania nazwy poprzednika, podobnie jak Yosemite (park narodowy) oraz El Capitan (góra w tym parku). Apple to zresztą praktykuje od paru lat (Leopard → Snow Leopard, Lion → Mountain Lion), z jednym wyjątkiem po drodze (Mavericks). Ogólnie już się do niej przyzwyczaiłem i jest mi to obojętne, podobnie zresztą jak HomePod – mogli go nazwać „Super Siri Speaker, Bitch” i… no dobra… to byłaby rewelacyjna nazwa!

Z pozoru nowości w High Sierra wyglądają niepozornie, ale widać sporo zmian „pod maską”, obok funkcji wyrównujących funkcjonalność z iOS 11.


Apple File System (APFS)

APFS jest obecny na iOS-ie od wersji 10.3, przy czym dowiedzieliśmy się od Craiga, że Apple robił testowe konwersje przy iOS 10.1 i 10.2. Wszystko poszło gładko i widocznie czas na macOS, ale przyznam, że spodziewałem się nowego systemu plików dla macOS dopiero w 2018 roku – wzięli mnie tym z zaskoczenia. (Prawie) Wszystko o APFS przeczytacie tutaj.

Konwersję do APFS można zrobić w trakcie uaktualniania systemu do High Sierra, ale również później. Z doświadczenia polecam to zrobić później – krok po kroku zamiast hurrah!

HEVC

High Sierra, podobnie jak iOS 11, przestawia się na HEVC, czyli H.265. To ogólnie dobry krok, chociaż osoby na starszych komputerach mogą z tego powodu trochę cierpieć – wbudowaną akcelerację sprzętową tego standardu mają stacjonarne Maki z 2015 roku lub nowsze, a MacBooki Pro z 2016 roku lub nowsze. Apple obiecało również dodać wsparcie dla HEVC do wszystkich swoich aplikacji, tj. Final Cut Pro X, Logic Pro itd.

Metal 2

Metal, który zadebiutował najpierw w iOS-ie, podniesiono do wersji 2. Metal pozwala aplikacjom wykorzystać pełną moc kart graficznych i Apple też to zrobił – cały Mission Control/Spaces będzie go wykorzystywał, dzięki czemu animacje powinne być płynne jak dobrze zmrożona wódka. Pojawi się też wsparcie Metal 2 dla zewnętrznych GPU.w

VR

Zaskoczeniem dla mnie było ogłoszenie wsparcia dla tworzenia VR przez deweloperów na nowych Macach – pod tym kątem polecano nowe iMaki mid 2017, nadchodzącego iMaca Pro oraz zapewne Maca Pro, który być może pojawi się w 2018 roku. Wspierany będzie też HTC Vive VR, SteamVR, Epic Unreal 4 Editor i Unity Editor.

Photos

To jedna z moich ulubionych aplikacji na macOS, w której trzymam wszystkie swoje zdjęcia, więc cieszy mnie, że sukcesywnie ją rozwijają, dodając nowe funkcje. Chciałbym, aby trochę zwiększyli tempo, ale to naprawdę idealne dla mnie narzędzie do trzymania wszystkich swoich zdjęć w chmurze, z dostępnem z każdego urządzenia. Niestety, w tym roku zabrakło jednej funkcji, na którą czekałem – możliwości stworzenia rodzinnego iCloud Photo Library, żeby wszystkie osoby dodane do mojej rodziny widziały wszystkie zdjęcia w moim iCloud Photo Library. Może za rok…

Na szczęście wprowadzono synchronizację wszelkich danych z każdego urządzenia. Wcześniej, każde urządzenie z iOS i macOS osobno analizowało twarze, ze względu na naszą prywatność. W tym roku udało się Apple uruchomić bezpieczną wymianę danych między urządzeniami, bez kompromisów naszej prywatności. Dzięki temu nowe i uaktualnione urządzenia nie powinny spędzać czasami nawet dni na przetwarzaniu naszych zdjęć.

Fotoksiązki, które Apple oferowało w kilku krajach na świecie, teraz zostały rozszerzone na dodatkowych partnerów.

Rozszerzony boczny pasek

Boczny pasek rozszerzono o nowe funkcje, w tym o nowy widok zaimportowanych wcześniej zdjęć. Widać w nim wszystkie importy, posortowane chronologicznie. Ciekawy jestem czy dodali też możliwość przeszukiwania danych po EXIF, na przykład po wykorzystanym obiektywie lub modelu aparatu.

Organizacja

Poprawiono również organizowanie zdjęć, z opcją filtrowania kolekcji, nowym licznikiem zaznaczonych zdjęć oraz bardziej rozbudowanymi możliwościami przeciągania i upuszczania zdjęć do innych albumów. Poprawiono też takie narzędzia jak obracanie zdjęć i zaznaczanie ich jako ulubione.

Edycja

Narzędzia do edycji zdjęcia ponownie zostały rozszerzone o nowe funkcje. Dodano krzywe i selective colour (zmiana wybranego koloru na inny) do paska edycji. Są też nowe filtry, takie same jak w iOS 11.

Live Photos

Podobnie jak w iOS 11, dodano wsparcie dla nowych efektów dla Live Photos – Loop, Bounce i Long Exposure. Ta pierwsza zapętla zdjęcie, druga odtwarza film do przodu i potem do tyłu, a trzecia symuluje długie czasy ekspozycji, rozmywając wodę. Można też, analogicznie jak w nowym iOS-ie, przycinać i wyciszać Live Photos. Dostępna jest też opcja zmiany zdjęcia poglądowego.

Wspomnienia

Uwielbiam Wspomnienia – korzystam z nich prawie codziennie, patrząc co ciekawego, znalazły z poprzednich lat. W High Sierra rozszerzono je o kilkaście nowych kategorii, tj. zwierzęta domowe, śluby, dzieci, aktywności na dworze, koncerty, śluby, imprezy urodzinowe i wydarzenia sportowe.

Twarze

Apple pochwaliło się, że zastosowało machine learning dla Twarzy, dzięki czemu powinny być precyzyjniej wykrywane.

Edycja w zewnętrznych programach

Ciekawą funkcją jest możliwość otwierania zdjęć w aplikacjach trzecich wraz z zachowaniem historii zmian w Photos, dzięki czemu zawsze będzie je można cofnąć.

Safari

Niedawno słuchałem podcastu, w którym gościem był Don Melton, twórca Safari. Opowiadał on o jednej ciekawej zasadzie, jaką wprowadził – żaden commit nowej funkcji nie mógł spowalniać działania Safari. Ich religią stało się przyspieszania każdego elementu tej przeglądarki, dlatego jak Craig Federighi wyszedł na scenę i zaczął od tej informacji, mówiąc, że „Safari jest najszybszą przeglądarką na świecie”, to od razu pomyślałem, jak dumny musi być Don. Brawa dla niego i jego zespołu!

Autoplay blocking

Bardzo cieszy mnie wprowadzenie tej funkcji, która blokuje automatycznie odtwarzające się wideo na stronach WWW – nie ma chyba nic gorszego niż jak wieczorem, pośród ciszy, słyszysz nagle jakiś głos krzyczący z komputera.

Intelligent Tracking Prevention

Macie tak czasami, że wchodzicie na jakiegoś Amazona, bo jesteście zainteresowani jakimś produktem, a zupełnym przypadkiem pojawia się on na każdej reklamie, jaką widzicie? To dlatego, że wszyscy starają się nas śledzić. Kuriozalne dla mnie jest tylko to, że nawet jak kupię ten produkt, to nadal widzę jego reklamy. Mamy 2017 rok, a te algorytmy śledzenia mają poziom zaawansowanie wprost proporcjonalny do moralności osób, które to wszystko tworzą. Safari w High Sierra ma nas przed tym wszystkim chronić. Dodam tylko, że to nie ma nic wspólnego z blokowaniem reklam – od tego są Content Blockers.

Reader

Ta genialna funkcja, wyświetlające czytelną i minimalistyczną wersję strony WWW, została uaktualniona o dwie nowości. Można ją teraz włączyć na stałe – jeśli Reader będzie w stanie wyświetlić stronę WWW w tym trybie, to zrobi to automatycznie. Dodatkowo można decydować czy w tym trybie nasz Content Blocker ma być włączony, czy nie. Dodatkowym smaczkiem jest to, że mamy teraz opcję personalizować wygląd poszczególnych stron WWW tak, jak chcemy – Safari zapamięta zoom, ustawienia usług lokalizacyjnych, powiadomień i Content Blockerów dla każdej indywidualnie.

Siri

Siri na macOS zyskała więcej funkcji powiązanych z Apple Music – wystarczy ją poprosić, aby odtworzyła „coś spokojnego”. Dodatkowo będzie też potrafiła opowiadać o muzykach z danej piosenki czy albumu, podobnie jak w iOS 11.

Siri na macOS również otrzymała swój naturalniej brzmiący głos, w męskiej i damskiej wersji.

iCloud

Dodano możliwość dzielenia się plikami z iCloud Drive, za pomocą ikony współdzielenia, z innymi osobami. Niestety chyba nie otrzymamy możliwość współdzielenia całych folderów.

Spotlight

Funkcjonalność Spotlighta rozszerzono o takie rzeczy jak możliwość podglądu lotów, informacje o konstelacjach, muzykach, prezydentach i wyniki z Wikipedii. Dla przykładu, po wpisaniu numeru lotu, zobaczymy godziny odlotu i przylotu, informację o gate’ach oraz opóźnieniach. Chciałbym jeszcze, abym do Spotlighta mógł wpisywać komendy terminalowe…

Ciekawy jest sam rozwój Spotlighta, który coraz bardziej zaczyna przypominać funkcjonalnością wyszukiwarkę internetową, jak Google Search czy Bing. Nie sądzę, aby kiedykolwiek dogonili tego pierwszego, ale gdyby kupili DuckDuckGo i go zintegrowali z systemem, to byłby to bardzo ciekawy krok.

Mail

Klient pocztowy Apple’a otrzymał poprawione wyszukiwanie naszego archiwum, w tym funkcję Top Hits, która podpowiada najlepsze wyniki na górze listy. Ponadto, im więcej korzystamy z wyszukiwania, tym więcej się o na uczy. Dodano też nowy Split View, abyśmy mogli pisać maile i jednocześnie mieć podgląd naszych skrzynek, a optymalizacje pozwolę na odzyskanie 35% przestrzeni dyskowej, zajmowanych przez naszą pocztę.

Notatki

Dodano możliwość przypominania wybranych Notatek do góry listy oraz wsparcie dla wyświetlania wszystkich nowości w tej aplikacji z iOS 11.

Do Notatek wprowadzono też wsparcie dla tabeli.

FaceTime

FaceTime otrzyma możliwość tworzenia Live Photos podczas rozmowy z kimś. Te zdjęcia automatycznie trafią do naszej biblioteki w Photos.

Wiadomości

Podobnie jak w iOS 11, High Sierra będzie trzymała wszystkie nasze SMS-y i iMessages w chmurze, wraz z pełną historią, dzięki czemu zawsze pojawią się na nowym komputerze po zalogowaniu się. Starsze wiadomości nie będą też niepotrzebnie zajmowały miejsca na naszych dyskach.

iCloud

Usunięto plan 1 TB, a na jego miejscu wprowadzono 2 TB – osoby korzystające z 1 TB zostaną automatycznie przeniesieni, a cena pozostała bez zmian. Będzie też możliwość dzielenia się naszym planem (tylko dla 200 GB i 2 TB) z naszą Rodziną, przy czym każdy użytkownik będzie miał jedynie dostęp do swoich plików.

Wsparcie dla zewnętrznych GPU

Apple podczas keynote’a apowiedziało możliwość kupienia External Graphics Development kitów dla deweloperów. Kit składa się z zewnętrznej obudowy dla GPU od Sonneta – wygląda mi to na eGFX Breakaway Box w wersji 350-watowej (jest też 500-tka) – w której siedzi AMD Radeon RX 580 GB z 8 GB VRAM, 4-portowym hubem USB-C do USB-A od Belkina oraz promocyjnym kodem na zakup headseta VR HTC Vive o wartości 100 USD. – Oficjalne wsparcie dla zewnętrznych GPU ma ruszyć na wiosnę 2018 roku.

Pozostałe

  • Core ML,
  • Photos Project Extensions,
  • Swift 4,
  • WebKit rozszerzony o WebRTC i inne.

Wsparcie

macOS High Sierra będzie wymagał takich samych Maków jak jego poprzednik, czyli Sierra:

  • MacBook 12” (z 2015 r. lub nowszego)
  • MacBook (late 2009 lub nowszy)
  • MacBook Air 11,6″ / 13,3″ (z 2010 r. lub nowszego)
  • MacBook Pro 13″ / 15″ (z 2010 r. lub nowszego)
  • Mac mini (z 2010 r. lub nowszego)
  • iMac (late 2009 lub nowszy)
  • Mac Pro (z 2010 r. lub nowszego)

Cieszy mnie, że Apple nadal inwestuje w macOS i widzi w nim przyszłość – to zdecydowanie mój ulubiony system operacyjny i nie zapowiada się, aby cokolwiek w tej kwestii zmieniło się w najbliższej przyszłości.

Jak łatwo pobrać film (lub muzykę) z filmu z YouTube’a

$
0
0

Kiedyś, dawno temu, za górami, za lasami, istniały rozszerzenia do Safari i innych przeglądarek, które pomagały w pobieraniu treści z YouTube’a na dysk. Niestety, większość wyginęła lub stała się wylęgarnią malware’u, jest podejrzana, lub jest płatna. Jest jednak proste rozwiązanie, które daje ogromne możliwości.

Uwaga – Nie pobierajcie klipów z YouTube’a, które są chronione prawem autorskim. Poniżej stosuję jedynie przykład, aby zilustrować jak ten program działa.

youtube-dl

youtube-dl to open-source’owy program dla macOS, Linuxa i Windows, za pomocą którego można pobrać z YouTube’a dokładnie to, co chcecie. Można go zainstalować na kilka sposobów – instrukcję znajdziecie tutaj – a ja wybrałem Homebrew, co ma sens, skoro korzystam z niego od lat.

Instalacja Homebrew

Jeśli nie macie Homebrew, to należy go zainstalować następującą komendą, wpisywaną w Terminalu:

/usr/bin/ruby -e "$(curl -fsSL https://raw.githubusercontent.com/Homebrew/install/master/install)"

Jeśli już macie, to uruchomcie Terminal i upewnijcie się, że wszystko gra…

brew doctor

A potem…

brew update

Instalacja youtube-dl

Instalacja za pomocą Homebrew jest banalnie prosta – do Terminala należy wpisać następującą komendę:

brew install youtube-dl

Po jej wpisaniu, na ekranie pojawi się coś takiego:

moridin@Millennium-Falcon ~> brew install youtube-dl
==> Using the sandbox
==> Downloading https://github.com/rg3/youtube-dl/releases/download/2017.06.05/youtube-dl-2017.06.05.tar.gz
==> Downloading from https://github-production-release-asset-2e65be.s3.amazonaws.com/1039520/dcfa05ea-4988-11e7-8c99-204050b93d2
######################################################################## 100.0%
==> Caveats
Bash completion has been installed to:
 /usr/local/etc/bash_completion.d

zsh completions have been installed to:
 /usr/local/share/zsh/site-functions

fish completions have been installed to:
 /usr/local/share/fish/vendor_completions.d
==> Summary
🍺 /usr/local/Cellar/youtube-dl/2017.06.05: 11 files, 1.8MB, built in 6 seconds

Pobieramy

Program youtube-dl używa się z Terminala. Jeśli nie wiecie jak go użyć, do wystarczy wpisać komendę man youtube-dl, która wyświetli instrukcję obsługi. Strzałkami możecie przewijąc ją góra/dół, a spacją o cały ekran w dół. Oto jej fragment:

NAME
    youtube-dl - download videos from youtube.com or other video platforms

SYNOPSIS
    youtube-dl [OPTIONS] URL [URL...]

DESCRIPTION
    youtube-dl is a command-line program to download videos from YouTube.com and a few more sites. It requires
    the Python interpreter, version 2.6, 2.7, or 3.2+, and it is not platform specific. It should work on your
    Unix box, on Windows or on Mac OS X. It is released to the public domain, which means you can modify it,
    redistribute it or use it however you like.

W dalszej części instrukcji wyświetlą się wszystkie opcje i dostępne funkcje programu. Aby pobrać jeden film lub muzykę z niego, będą nas interesowały tylko dwie z nich.

Najpierw potrzebujemy URL do filmu na YouTubie – znajdziecie go w pasku adresu przeglądarki. Mnie interesowała poniższa muzyka (mój przykładowy URL to https://www.youtube.com/watch?v=jQmz0EbLIxs):

Chciałem pobrać samą muzykę, w odpowiednim formacie (na YouTubie dostępnych formatów jest wiele, zależnie od Waszego urządzenia), więc wpisałem następującą komendę:

youtube-dl -F "https://www.youtube.com/watch?v=jQmz0EbLIxs"

W powyższej komendzie wywołałem nazwę programu z opcją -F (z dużej litery!!!). Ta opcja sprawdza w jakich formatach dany materiał jest dostępny. Zwróćcie też uwagę na to, że URL jest w cudzysłowie. Otrzymałem następujący wynik:

[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading webpage
[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading video info webpage
[youtube] jQmz0EbLIxs: Extracting video information
WARNING: unable to extract uploader nickname
[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading js player en_US-vflYNRqAP
[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading MPD manifest
[info] Available formats for jQmz0EbLIxs:
format code extension resolution note
139     m4a    audio only DASH audio  48k , m4a_dash container, mp4a.40.5@ 48k (22050Hz), 750.53KiB
249     webm    audio only DASH audio  62k , opus @ 50k, 820.42KiB
250     webm    audio only DASH audio  81k , opus @ 70k, 1.06MiB
140     m4a    audio only DASH audio 127k , m4a_dash container, mp4a.40.2@128k (44100Hz), 1.95MiB
171     webm    audio only DASH audio 136k , vorbis@128k, 1.81MiB
251     webm    audio only DASH audio 152k , opus @160k, 2.09MiB
278     webm    256x144  144p 105k , webm container, vp9, 30fps, video only, 1.16MiB
160     mp4    256x144  DASH video 114k , avc1.4d400c, 30fps, video only, 1.72MiB
242     webm    426x240  240p 193k , vp9, 30fps, video only, 1.36MiB
133     mp4    426x240  DASH video 253k , avc1.4d4015, 30fps, video only, 3.79MiB
243     webm    640x360  360p 349k , vp9, 30fps, video only, 2.52MiB
134     mp4    640x360  DASH video 387k , avc1.4d401e, 30fps, video only, 4.11MiB
244     webm    854x480  480p 551k , vp9, 30fps, video only, 3.86MiB
135     mp4    854x480  DASH video 670k , avc1.4d401f, 30fps, video only, 7.94MiB
247     webm    1280x720  720p 1041k , vp9, 30fps, video only, 7.19MiB
136     mp4    1280x720  DASH video 1291k , avc1.4d401f, 30fps, video only, 14.89MiB
248     webm    1920x1080 1080p 1785k , vp9, 30fps, video only, 12.19MiB
137     mp4    1920x1080 DASH video 2480k , avc1.640028, 30fps, video only, 29.18MiB
17      3gp    176x144  small , mp4v.20.3, mp4a.40.2@ 24k
36      3gp    320x180  small , mp4v.20.3, mp4a.40.2
43      webm    640x360  medium , vp8.0, vorbis@128k
18      mp4    640x360  medium , avc1.42001E, mp4a.40.2@ 96k
22      mp4    1280x720  hd720 , avc1.64001F, mp4a.40.2@192k (best)

Jako że interesowało mnie tylko audio i że format webm/opus/vorbis jest mi obcy, to wybrałem m4a w jakości 128 Kbps, czyli interesuje mnie ta linia z powyższej listy:

140     m4a    audio only DASH audio 127k , m4a_dash container, mp4a.40.2@128k (44100Hz), 1.95MiB

Ważny tutaj jest numer 140, bo to jego wykorzystamy w następnej komendzie, która pobierze samo audio z tego klipu.

youtube-dl -f 140 "https://www.youtube.com/watch?v=jQmz0EbLIxs"

Tym razem wywołałem youtube-dl z opcją -f 140 (z małej litery!), która pobiera wybraną ścieżkę (wideo lub audio). Numer 140 jest z listy wyników z wcześniejszego kroku. Ta komenda wyrzuciła następujący wynik:

[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading webpage
[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading video info webpage
[youtube] jQmz0EbLIxs: Extracting video information
[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading js player vflZ_L_3c
[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading js player vflZ_L_3c
[youtube] jQmz0EbLIxs: Downloading MPD manifest
[download] Destination: Star Wars - The Force Theme - Epic Cover (Medley 2016) - EMS 019-jQmz0EbLIxs.m4a
[download] 100% of 1.95MiB in 00:00
WARNING: jQmz0EbLIxs: writing DASH m4a. Only some players support this container. Install ffmpeg or avconv to fix this automatically.

Pobrany plik pobierany jest do folderu, z którego wywołujemy komendę, więc u mnie trafił do ~/Desktop/, czyli na Biurko.

Teraz pozostaje uzupełnić metadane w takim pliku audio, opcjonalnie przekonwertować go do innego formatu i można go słuchać.

Xbox One X otrzyma PlayerUnknown’s Battlegrounds

$
0
0

E3 trwa i jeszcze nie widzieliśmy wszystkiego co firmy mają nam do zaprezentowania, ale ja już mam jednego potencjalnego faworyta, jednego wygranego i sporo „meh”.

O nowym Xbox One X pisał już Paweł, więc nie będę powielał jego specyfikacji technicznej, ale jest jedna sprawa w kwestii konsol, którą chciałbym poruszyć, tym bardziej, że zostałem delikatnie wywołany do tablicy w tamtym wpisie.

O ile na świecie trwają wojny między fanami iPhone’a i Androida, macOS i Windows, Canonem i Nikonem (a tymczasem Sony ich niszczy innowacją) oraz Ferrari i Lamborghini, to konsole są dla mnie całkowicie bezpłciowe. Wybieram tą, która spełnia moje potrzeby i która ma gry, w które chcę grać. Kompletnym bezsensem jest kupowanie PlayStation, jeśli zależy mi na PlayerUnknown’s Battlegrounds – ta gra ma być na wyłączność na platformie Microsoftu – i analogicznie nie kupić Xboxa, jeśli mam ochotę grać w coś dedykowanego dla platformy Sony. Konsola to narzędzie i pozostaje jedynie zaakceptować (lub nie) politykę firmy stojącej za nią.

Miałem każde wydanie PlayStation oprócz najnowszego PS4 Pro, które nie uważam żeby było warte zainteresowania. Wybierałem je z powodu Gran Turismo, Assassin’s Creed, przewagi technologicznej (moim zdaniem) nad Xboxem oraz przez to, że miał wbudowany odtwarzacz Blu-ray. Microsoftowy pad też nigdy mi się nie podobał – za duży, za ciężki. Dzisiaj wchodzimy już w erę BD w UltraHD i to najwyższy czas na rezygnację z kupowania płyt – mam już ich tyle, że fizycznie nie mam gdzie ich trzymać. Telewizora 4K nadal nie posiadam i nie zapowiada się, abym w najbliższym czasie wymieniał swoją plazmę – nie ma obecnie na rynku nic, co by mnie interesowało, a to całe gówniane Smart TV wręcz mnie zniechęca.

Na tym etapie nie wiem jeszcze co zrobię, ale obecnie interesuje mnie przede wszystkim PlayerUnknown’s Battlergrounds, który od paru miesięcy dostępny jest na Steamie. Wkrótce też trafi na Xboxa… Nienawidzę grać w FPS-y na konsolach – uważam to za skrajną pomyłkę – i nie rozumiem dlaczego nadal nie można na nich grać za pomocą klawiatury i myszki. Potencjalnym rozwiązaniem byłoby VR, ale zanim ta technologia osiągnie poziom, który mnie interesuje, to minie jeszcze wiele lat. Pozostaje więc granie na PC… a może doczekam się opcji podłączenia myszki i klawiatury do konsoli?

Moje zainteresowanie PlayerUnknown’s Battlegrounds wynika z faktu, że był jeden FPS, który mi wyjątkowo przypadł do gustu – America’s Army. Skupiał się przede wszystkim na odzwierciedlaniu rzeczywistej walki, a nie filmów Rambo, gdzie wróg przyjmie sto nabojów na klatę z M239, dwa granaty, jednego Stingera, a potem i tak zabije mnie jednym headshotem w oko. Battlegrounds nie są aż tak dokładne w tym względzie jak AA, ale na tyle, że mam nadzieję, że już wkrótce będę mógł zacząć w nie grać.

W międzyczasie liczę na to, że nowy Assassin’s Creed pojawi się również na PlayStation 4, bo podejrzewam, że to będzie moja ostatnia konsola…

Samsung 850 Evo 1 TB zamiast RAID-a w Hackintoshu

$
0
0

Jak część z Was wie, prawie cały iMagazine’owy montaż wideo robiony jest na Hackintoshu. Powodów za taką decyzją stoi wiele i pisałem już o nich wielokrotnie, więc nie będę wracał do tematu. Do niedawna wszystko działało zgodnie z oczekiwaniami, ale od premiery macOS Sierra pojawił się problem – nie można było go uaktualnić z powodu jego nietypowej konfiguracji.

Jeśli interesuje Was sama konfiguracja tego komputera, to zapraszam do następującej serii artykułów…

iStig NLEstation 2014 Special

iStig NLEstation 2014 Special – część II

iStig NLEstation 2014 Special cz. III

iStig obecnie ma ciut zmienioną konfigurację – GPU od Nvidia zamiast AMD i ma też inne dyski. Moja konfiguracja jest w zasadzie bez zmian – najnowsze informacje na jej temat znajdziecie tutaj – i w tym leży problem.

Otóż macOS Sierra wprowadziła zmiany w tym, jak obsługiwane są RAID-y, gdy taki dysk logiczny jest bootującym. Takim jak mój. Kiedy ten Hackintosh powstawał, nie było jeszcze SSD o pojemności 1 TB, więc wyjścia specjalnie nie miałem, a macOS wspierał wszystko bez problemów. Nie można było jedynie na zestripe’owanych dyskach mieć partycji Recovery, co z kolei wykluczało Find My Mac – tego mi nie brakowało. Sierra niestety to zmieniła – Narzędzie Dyskowe zostało ograniczone i nie wspiera już tworzenia RAID-ów z niego1. Co gorsze, nie można uaktualnić macOS El Capitan do Sierra, jeśli system stoi na RAID-zie. Dotyczy to też innych komputerów Apple, w tym szczególnie Maca Pro. Rozwiązanie było jedno – wymiana dysku.

Zdecydowałem się na Samsunga 850 Evo o pojemności 1 TB. Ceny modeli 2 i 3 TB nadal przerażają, chociaż jest lepiej niż kiedyś. Niestety, przejście na M.2 i serię 960 wymagałoby wymiany płyty głównej, a na ten krok (jeszcze) nie jestem gotowy2.

Sama procedura przenosin była bezbolesna. Wystarczyło podłączyć nowy dysk do komputera, uruchomić Narzędzie Dyskowe z pendrive’a z instalatorem macOS Sierra, sklonować parę dysków RAID-owych na 850-tkę Evo, odłączyć stare dyski i… to wszystko. Potem pozostało już tylko uruchomić instalator Sierry (z Mac App Store) i poczekać kwadrans. Cała operacja zajęła nie więcej niż 45 minut, przy czym nie wiem, ile rzeczywiście trwała, bo w międzyczasie poszedłem pracować na MacBooku i nie obserwowałem Hacka.


Nadal jestem zaskoczony, że przez ostatnie 3 lata nie miałem żadnych problemów z tym komputerem – wszystko działa, jak powinno – a pierwszy napotkany nie wynikał z tego, że to Hackintosh. Piękne jest też to, że całe Continuity funkcjonuje, jak należy, a macOS Sierra śmiga jak szalony. Następnym krokiem będzie wymiana GPU na coś szybszego – kusi mnie GeForce GTX 1080Ti, ale prawdopodobnie skończy się na 980-tce, chyba że ten pierwszy mocno stanieje w najbliższych tygodniach.

★ Więcej informacji na temat Samsunga 850 Evo


Hyper Key w Karabiner Elements

$
0
0

Kiedyś, dawno temu, prawdopodobnie w innej galaktyce, były klawiatury, które posiadały inne klawisze modyfikujące niż te, które znamy dzisiaj. Poza wszelkimi Command, Control, Shift i Alt/Option, były jeszcze Super, Meta i wspomniany Hyper. Nazwa tego ostatniego została wykorzystana do nazwania kombinacji klawiszy na Macu.

Hyper Key to nic innego jak równocześnie wyzwolony skrót Shift + Control + Alt/Option + Command. Takie skróty często wykorzystuje się na przykład w aplikacjach typu Keyboard Maestro, aby nie kolidowały z systemowymi skrótami.

macOS Sierra zmieniło parę rzeczy w kwestii obsługi klawiatur i Karabiner przestał funkcjonować. Autor tego programu na szczęście wypuścił Karabiner Elements, który powoli się rozwija (jest napisany od zera) i wprowadza coraz więcej funkcji. Jego ostatnia beta pozwala na przywrócenie Hyper Key pod klawisz Caps Lock.

Wymagania

Aby zainstalować najnowszą betę Karabiner Elements, należy wejść do preferencji programu i w zakładce Misc kliknąć w przycisk Check for beta updates. Jak widać, moja wersja jest za stara!

Przepis

GUI programu nie wspiera jeszcze obsługi nowych funkcji, więc trzeba to zrobić na piechotę, edytując plik konfiguracyjny. Znajduje się on w ~/.config/karabiner/karabiner.json. Zróbcie sobie kopię tego pliku, abyście mieli do czego wracać, jeśli go „popsujecie”.

Mój plik wygląda następująco:

{
  "global": {
    "check_for_updates_on_startup": true,
    "show_in_menu_bar": false,
    "show_profile_name_in_menu_bar": false
  },
  "profiles": [
    {
      "devices": [],
      "fn_function_keys": {
        "f1": "display_brightness_decrement",
        "f10": "mute",
        "f11": "volume_decrement",
        "f12": "volume_increment",
        "f2": "display_brightness_increment",
        "f3": "mission_control",
        "f4": "launchpad",
        "f5": "illumination_decrement",
        "f6": "illumination_increment",
        "f7": "rewind",
        "f8": "play_or_pause",
        "f9": "fastforward"
      },
      "name": "Default profile",
      "selected": true,
      "simple_modifications": {
        "right_command": "right_option",
        "right_option": "right_command"
      },
      "virtual_hid_keyboard": {
        "caps_lock_delay_milliseconds": 0,
        "keyboard_type": "ansi"
      }
    }
  ]
}

Aby dodać do niego kod dla Hyper Key, należy wstawić poniższy kod do działu profiles.

"complex_modifications": {
        "rules": [
          {
            "manipulators": [
              {
                "description": "Caps Lock to Hyper. Escape key on single tap.",
                "from": {
                  "key_code": "caps_lock",
                  "modifiers": {
                    "optional": [
                      "any"
                    ]
                  }
                },
                "to": [
                  {
                    "key_code": "left_shift",
                    "modifiers": [
                      "left_command",
                      "left_control",
                      "left_option"
                    ]
                  }
                ],
                "to_if_alone": [
                  {
                    "key_code": "escape",
                    "modifiers": {
                      "optional": [
                        "any"
                      ]
                    }
                  }
                ],
                "type": "basic"
              }
            ]
          }
        ]
      },

Mój finalny plik konfiguracyjny, z dodanymi zmianami, wygląda tak:

{
  "global": {
    "check_for_updates_on_startup": true,
    "show_in_menu_bar": false,
    "show_profile_name_in_menu_bar": false
  },
  "profiles": [
    {
        "complex_modifications": {
        "rules": [
          {
            "manipulators": [
              {
                "description": "Caps Lock to Hyper. Escape key on single tap.",
                "from": {
                  "key_code": "caps_lock",
                  "modifiers": {
                    "optional": [
                      "any"
                    ]
                  }
                },
                "to": [
                  {
                    "key_code": "left_shift",
                    "modifiers": [
                      "left_command",
                      "left_control",
                      "left_option"
                    ]
                  }
                ],
                "to_if_alone": [
                  {
                    "key_code": "escape",
                    "modifiers": {
                      "optional": [
                        "any"
                      ]
                    }
                  }
                ],
                "type": "basic"
              }
            ]
          }
        ]
      },
      "devices": [],
      "fn_function_keys": {
        "f1": "display_brightness_decrement",
        "f10": "mute",
        "f11": "volume_decrement",
        "f12": "volume_increment",
        "f2": "display_brightness_increment",
        "f3": "mission_control",
        "f4": "launchpad",
        "f5": "illumination_decrement",
        "f6": "illumination_increment",
        "f7": "rewind",
        "f8": "play_or_pause",
        "f9": "fastforward"
      },
      "name": "Default profile",
      "selected": true,
      "simple_modifications": {
        "right_command": "right_option",
        "right_option": "right_command"
      },
      "virtual_hid_keyboard": {
        "caps_lock_delay_milliseconds": 0,
        "keyboard_type": "ansi"
      }
    }
  ]
}

Karabiner Elements powinien natychmiast uwzględnić nową konfigurację, po zapisaniu edytowanego pliku karabiner.json, bez konieczności restartu programu.

Na koniec trzeba jeszcze wyłączyć systemową funkcję Caps Locka. Aby to zrobić, należy wejść do Preferencji Systemowych → Klawiatura i wcisnąć na dole Modifier Keys, a następnie wybrać No Action dla Caps Locka.

Jeśli coś Wam nie działa, to sprawdźcie:

  • czy na pewno wykonaliście każdy krok powyżej,
  • czy struktura karabiner.json jest prawidłowa,
  • czy Karabiner Elements jest w wersji 0.91.3 lub nowszej,
  • czy nie używacie już Caps Locka do czegoś innego,
  • czy nie używacie więcej niż jednej klawiatury, bo wtedy trzeba powyższe zmiany zdefiniować dla każdej osobno.

Co teraz robi Caps Lock?

Jednokrotne naciśnięcie Caps Locka / Hyper Key symuluje klawisz Escape (ESC). Docenią to posiadacze MacBooka Pro z Touch Barem.

Przytrzymanie klawisza Caps Lock (Hyper) i wciśnięcie innego klawisza, np. n, wywoła skrót ShiftControlAlt/OptionCommandn.

Smacznego!

Czy taki dziwny ekran pojawi się w iPhone 8?

$
0
0

W zeszłym tygodniu na Reddicie pojawiły się zdjęcia plecków i przedniej szyby – elementów, które rzekomo mają trafić do tegorocznego „iPhone’a 8”. Przypominam, że oprócz niego, mamy otrzymać również 7S i 7S Plus, które będą rozwinięciem obecnych konstrukcji.

Pierwsze zdjęcie przedstawia przednią i tylną szybę „iPhone’a 8” – jestem przekonany, że będzie nazywał się inaczej – na których widać nietypowe wycięcia. Przednia szyba podpowiada, że ekran będzie trochę przypominał to, co pojawiło się w Essential Phone, czyli będzie w jego górnej części wycięcie. Plecki z kolei zapowiadają jedynie zmianę orientacji dwóch aparatów i ich obiektywów. Jako że tył jest szklany, to ma też rzekomo wspierać ładowanie indukcyjne1. Brakuje natomiast jakiegokolwiek widocznego miejsca na Touch ID, ale to ma rzekomo trafić pod przednią taflę szkła, w co ciężko mi uwierzyć.

Osobiście podejrzewam, że to fake – nie wyobrażam sobie górnego status bara w iOS-ie z takim wycięciem. Często jest prawie pusty, ale prawą stronę można zapchać ikonami i mogą się one nie zmieścić na tak małej przestrzeni. Jeśli chodzi o lewą stronę, to rzekomo dlatego iOS 11 zmienia kropki zasięgu na kreski – zajmują mniejszą powierzchnię na szerokość. Pytanie, co stałoby się z zegarem, który jest normalnie wyświetlany centralnie, na górze.

Na drugim zdjęciu widać też nowe plecki dla iPhone’a 7S i 7S Plus, które rzekomo są szklane, aby pozwalać na wspomniane ładowanie indukcyjne. Ich design nie odbiega od obecnego, ale szczerze powiem, że ze zdjęcia trudno ocenić materiał, z jakich je wykonano – równie dobrze mogą być w wersji onyksowej.

Najnowsze plotki z Indii, od CEO Wistrona, „potwierdzają”, że nowe modele będą miały ładowanie indukcyjne i będą wodoszczelne.

Pomijając to, co Apple naprawdę pokaże na jesieni, to pierwszy raz w historii iPhone’a mamy realną szansę na trzy nowe modele. Strasznie jestem ciekawy, czy zdążą w tym roku z ProMotion z nowych iPadów, bo to jest coś, co bardzo chciałbym zobaczyć.

Zewnętrzna klawiatura Microsoftu ma czytnik linii papilarnych przed Apple

$
0
0

Microsoft dzisiaj zapowiedział trzy nowe produkty, z czego jednym z nich jest klawiatura z bardzo elegancko zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych.

Microsoft Modern Keyboard

Nowa klawiatura pojawi się „wkrótce”, ale wiemy już co nieco o niej. Jej cena wynosi 129,99 USD (netto) i ma wbudowany czytnik linii papilarnych w przycisku. To zdecydowanie elegantsze rozwiązanie niż Apple’a w Touch Barze, gdzie Touch ID jest częścią ekranu zastępującego górny rząd klawiatury. Nie wiadomo obecnie jak wygląda kwestia bezpieczeństwa – podejrzewam, że Secure Enclave oraz układ Apple T1 wygrywają w tej kwestii, ale to tylko moje własne przypuszczenia. Nie zmienia to faktu, że ta klawiatura jest w cenie nowej Apple Magic Keyboard z polem numerycznym (649 PLN). Moden Keyboard można używać bezprzewodowo lub zwyczajnie podłączyć ją do komputer kablem, identycznie jak wszelkie Magic Keyboard od Apple’a.

Ta linia klawiatur bardzo przypomina mi te w ofercie Apple – to może być potencjalnie dobra rzecz dla osób, które muszą korzystać z obu systemów. Szkoda jedynie, że nie zdecydowali się oferować wersji z Makowym układem klawiszy.

Microsoft Modern Keyboard with Fingerprint ID


Nowa Microsoft Arc Mouse i Modern Mouse

Microsoft również zapowiedział dwie nowe myszki – nową Arc Mouse oraz Modern Mouse, w cenach 79,99 USD i 49,99 USD odpowiednio.

Fitbit Challenge 2017 zaczyna się w najbliższy poniedziałek, 19/06/2017

$
0
0

W poniedziałek, 19/06/2017, rusza kolejna edycja Fitbit Challenge…

Ponownie do walki staje dwóch zawodników. Ponownie do swojej dyspozycji mają jedynie własne nogi1, wytrwałość i waszą motywację!

Tradycyjnie będzie dla kibiców konkurs – szczegóły opublikujemy w poniedziałek – w którym będzie do wygrania sporo nagród, w tym opaska od Fitbita!

Norberta i moja walka będzie trwała od pierwszego do ostatniego pęcherza… wróć… od poniedziałku 19/06/2017 do piątku 23/06/2017. Zapraszamy wszystkich do śledzenia nas na dedykowanej stronie:

 Fitbit Challenge 2017 

Będziemy starali się na bieżąco publikować status naszych cierpień zmagań. Liczymy na was, drodzy kibice!

Wyciekł briefing z Apple nt. zapobieganiu wycieków

$
0
0

Apple, dla swoich pracowników, przeprowadziło briefing na temat tego jak dbają o swoje tajemnice, więc naturalnie informacje o nim wyciekły do prasy. The Outline otrzymało nagranie i opublikowało kilka ciekawych informacji na ten temat.

Z godzinnej prezentacji, która będzie pokazana większej ilości pracowników firmy z Cupertino, możemy się dowiedzieć, że Apple Global Security składa się z byłych pracowników NSA, FBI, U.S. Secret Service i sił wojskowych, a przewodzi nimi David Rice (Director of Global Security) i Lee Freedman (Director of Worldwide Investigations). Panowie David i Lee szczerze opowiadają o tym, jak przyłapano osoby, dzięki którym wyciekały informacje oraz jak takim wyciekom zapobiegają. Wyciekł też ciekawy cytat Grega Joswiaka, VP odpowiedzialny za marketing iPhone’a, iPoda i iOS-a:

„This has become a big deal for Tim (…) Matter of fact, it should be important to literally everybody at Apple that we can’t tolerate this any longer. I have faith deep in my soul that if we hire smart people they’re gonna think about this, they’re gonna understand this, and ultimately they’re gonna do the right thing, and that’s to keep their mouth shut.”

David Rice, po briefingu, podzielił się kilkoma ciekawymi informacjami. Dowiadujemy się, że w zeszłym roku było więcej wycieków z kampusów Apple’a niż z azjatyckich fabryk, z który firma korzysta oraz, że Apple codziennie sprawdza od 2,7 do 3 milionów ludzi w 40 fabrykach, przy każdym wejściu i wyjściu z miejsca pracy. Rice kontynuuje, że chęć wyniesienia części objętych tajemnicą, wynika z faktu, że czarny rynek płaci ogromne sumy za nie – od 3 do 12 pensji (średnia pensja pracownika fabryki wynosi około 350 USD, nie licząc nadgodzin). Rice też podpowiada, że najcenniejsze są obudowy iPhone’ów i MacBooków. Wspomina, że wiele lat temu pracownice wyniosły ponad 8000 obudów od iPhone’a w swoich stanikach. Te wykradzione części potem lądują na elektronicznym targu Huaqiangbei w Shenzen, gdzie pracuje blisko pół miliona ludzi i którego dochód wynosi około 20 miliardów dolarów rocznie. Rice zdradził, że w 2013 roku firma musiała odkupić około 19 tysięcy obudów z rynku, a potem dodatkowe 11 tysięcy zanim trafiły one do klientów. David wspomniał też o ile skuteczniejsi są dzisiaj – w 2014 roku wykradziono 387 obudów, 57 w 2015 (z czego 50 w dniu prezentacji) i tylko 4 w 2016 roku (ich produkcja wyniosła 65 milionów).

David Rice wytłumaczył widzom również dlaczego firma skupiła się na wyeliminowaniu wycieków z kampusów firmy. Jak już opanowali je w Chinach, zdali sobie sprawę z tego, jak wiele z nich pochodzi od ich pracowników w Stanach Zjednoczonych. Jeśli coś takiego nastąpi, to ekipa Lee Freedmana rozpoczyna swoje dochodzenie – starają się dojść do tego, co się stało i kto jest za to odpowiedzialny. Lee zdradził, że niektóre sprawy ciągną się bardzo długo – jedna trwała trzy lata. David wspomniał też o dwóch wyciekach, w których pracownicy kontaktowali się z dziennikarzami i przekazywali im informacje objęte tajemnicą. Często do takich wycieków dochodzi z powodu tego, że pracownik jest podekscytowany nowością i powie za wiele, zamiast odpowiedzieć, że nie może na ten temat rozmawiać. David też przekazał, że nie mają kultury „Big Brothera”, gdzie ludzie czytają maile pracowników – wyraźnie podkreślił, że nie robią takich rzeczy. Rice tłumaczy również, że pracownicy wiedzą, że nie wszystko jest tajemnicą, ale powinni pilnować się na temat produktów, usług i ich dostępności, które nie ujrzały światła dziennego.

Warto przeczytać całość u źródła, jeśli ten temat was interesuje.

Viewing all 2854 articles
Browse latest View live